Radio Białystok | Wiadomości | Na kary więzienia skazał białostocki sąd dwóch strażaków ochotników oskarżonych o podpalenia

Na kary więzienia skazał białostocki sąd dwóch strażaków ochotników oskarżonych o podpalenia

26.01.2022, 14:24, akt. 15:19

Półtora roku oraz rok i cztery miesiące więzienia, obowiązek solidarnej zapłaty ponad 57 tys. zł za szkody materialne - taki wyrok zapadł w środę (26.01) przed Sądem Rejonowym w Białymstoku, w procesie dwóch mężczyzn oskarżonych o podpalenia zabudowań gospodarczych w podmiejskiej gminie Michałowo. W ocenie sądu, jednym z głównych powodów takich działań było to, że jako strażacy ochotnicy oskarżeni brali potem udział w akcjach gaśniczych i dostawali za to pieniądze.

Fotolia.com
Fotolia.com


0:00
0:00
Na kary więzienia skazał białostocki sąd dwóch strażaków ochotników oskarżonych o podpalanie budynków - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Prokuratura chciała surowszych kar więzienia

Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura chciała surowszych kar więzienia, na razie nie wiadomo, czy złoży apelację. Obrona, która chciała uniewinnienia od części zarzutów i łagodnej kary za pozostałe, zapowiada wniosek o uzasadnienie wyroku, co otwiera drogę do jego zaskarżenia.

Obaj oskarżeni - mieszkańcy gminy Michałowo w wieku 23 i 33 lata - zatrzymani zostali w maju 2020 roku, gdy doszło do dwóch pożarów. Początkowo byli tymczasowo aresztowani, teraz odpowiadają już z wolnej stopy; na publikacji wyroku ich nie było.

W pierwszym z pożarów całkowicie spłonął drewniany budynek gospodarczy, a właściciel swoje straty oszacował na 23 tys. zł. W drugim przypadku ogień objął stodołę i przylegający do niej warsztat z wyposażeniem i tu straty - według właściciela - sięgnęły 111 tys. zł (biegły powołany przez sąd wyliczył je na ok. 42,3 tys. zł); zagrożona była też obora, a w niej stado blisko 30 owiec.

Ostatecznie zarzutami objęto też pożar altanki (domku letniskowego) na terenie ogródków działkowych, do którego doszło we wrześniu 2018 roku, gdzie straty materialne oszacowano na 15 tys. zł.

Zarzuty związane z tymi podpaleniami dotyczyły wywołania pożaru, jako zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach lub podżegania do zniszczenia mienia.

Już na początku śledztwa jedna z hipotez dotyczących przyczyn pożaru mówiła o podpaleniach z powodów finansowych. Obaj mężczyźni byli bowiem druhami pobliskich jednostek OSP. Wiedzieli, że w momencie, w którym zostaną zaalarmowani i pojadą na akcję, będą mieli z tego przypływ gotówki; strażacy OSP mają ustaloną godzinową stawkę za udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych, do których są wzywani.

Prokuratura przyjęła w akcie oskarżenia, że taka mogła być motywacja oskarżonych. Domagała się dla nich kar łącznych 3,5 roku oraz 3 lat i dwóch miesięcy więzienia. Chciała też, by zapłacili za szkody materialne, które wyrządzili, mieliby też zapłacić po 2 tys. zł zadośćuczynienia.


Sędzia: Dowody w całości potwierdzają winę i okoliczności przestępstw

Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał winę obu oskarżonych za udowodnioną i skazał ich na kary: jednego na półtora roku, drugiego - na rok i cztery miesiące więzienia. Mają też solidarnie zapłacić równowartość strat materialnych (z wyłączeniem tych, które pokryło ubezpieczenie), przekraczających 57 tys. zł.

Dowody w całości potwierdzają winę i okoliczności przestępstw - uzasadniała ten wyrok sędzia Aneta Kamieńska. Do kluczowych dowodów zaliczyła zeznania świadków, dane od operatorów sieci komórkowych, bilingi, dane ewidencyjne akcji gaśniczych, opinie biegłych, że doszło do podpaleń oraz częściowe przyznanie się przez oskarżonych.

W ocenie sądu, motywem podpaleń była zemsta (w przypadku jednego z podpaleń) i kwestia finansowa - pieniądze za udział w akcji, które dostają strażacy OSP. Stawka godzinowa, to ok. 20 zł. Sędzia Kamieńska podkreślała, że to kwoty nieporównywalne ze stratami materialnymi, bo za udział w gaszeniu pożarów było to ok. 100-120 zł.

"Oskarżeni - będąc strażakami - niejako sprzeniewierzyli się zasadom, celom działania strażaków, do których to niewątpliwie należy pomoc, a na pewno nie należy do nich zniszczenie, bądź też działania polegające na niszczeniu mienia" - mówiła sędzia. Zaznaczyła, że sprawcy działali umyślnie, stopień społecznej szkodliwości ich czynów był duży, ale - jak mówiła - kary proponowane przez prokuraturę byłyby zbyt surowe.

źródło: PAP | red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Przed sądem w Białymstoku zakończył się proces strażaków oskarżonych o podpalanie budynków

19.01.2022, 14:51

Zamiast nieść pomoc - szkodzili. Tak działania dwóch strażaków ochotników ocenia prokuratura i żąda kar więzienia. Przed białostockim sądem zakończył się proces dotyczący podpalania budynków - chodzi o trzy pożary, do których doszło w 2018 i 2020 r. w gminie Michałowo.


Białostocki sąd przesłuchał kolejnych świadków w procesie dowodzącego akcją gaśniczą, w której zginęło dwóch strażaków

14.12.2021, 14:12

Sąd Rejonowy w Białymstoku przesłuchał we wtorek (14.12) kolejną grupę świadków w procesie dowódcy akcji gaśniczej, w której ponad cztery lata temu zginęło dwóch białostockich strażaków. W gaszonej hali magazynowej weszli oni na podwieszany sufit, który się pod nimi zawalił.


10 miesięcy więzienia za nieudzielenie pomocy ofiarom pożaru

9.12.2021, 15:37

Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił apelację obrońcy i utrzymał karę 10 miesięcy więzienia oskarżonemu o nieudzielenie pomocy ofiarom pożaru.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok