Radio Białystok | Wiadomości | Radni ruchu Polska 2050 chcą, by w Białymstoku było więcej ogródków gastronomicznych
Chcą, by w Białymstoku była możliwość ustawienia większej liczby ogródków gastronomicznych. Z taką interpelacją wystąpili do prezydenta miasta radni Ruchu Polska 2050. Pomysł popierają radni PiS-u, a urzędnicy odpowiadają, że każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Po zimowej przerwie, ale też tej spowodowanej obostrzeniami, ogródki gastronomiczne znów mogą działać. Zdaniem radnych Ruchu Polska 2050 Macieja Biernackiego i Tomasza Kalinowskiego mogłoby być ich więcej, np. na placu wokół Ratusza. Dlatego w interpelacji do władz miasta napisali m.in.: "to z pewnością przyczyni się do powstania nowych miejsc pracy, a także umożliwi przyciągnięcie nowych klientów do lokalnych przedsiębiorców".
Pomysł popiera radny Prawa i Sprawiedliwości Henryk Dębowski. Podkreśla, że każde wsparcie w tych trudnych czasach pandemii jest wskazane.
Co na to władze miasta? Zastępca prezydenta Białegostoku Przemysław Tuchliński mówi, że każdą sprawę trzeba rozpatrywać indywidualnie, ale jego zdaniem zajęcie placu wokół ratusza nie jest możliwe:
Znoszone są obostrzenia i być może wkrótce będzie można organizować różne wydarzenia i musi być otwarta przestrzeń; poza tym trzeba tez pamiętać, że musi być zapewniony przejazd dla różnych służb, np. karetek pogotowia - podkreśla Przemysław Tuchliński.
Ogródki gastronomiczne są czynne od 15 maja, a od 29 maja restauracje będą mogły przyjmować gości również wewnątrz.
To kolejny etap luzowania obostrzeń epidemicznych. Od soboty (15.05) otwarte są ogródki gastronomiczne. Do lokali w centrum Białegostoku przychodzi wielu mieszkańców, którzy nie mogli się już doczekać spotkań poza domem.
Zgodnie z decyzją rządu, od soboty (15.05) mogą być otwarte na świeżym powietrzu ogródki w restauracjach. W piątek (14.05) do otwarcia przygotowywali się białostoccy restauratorzy.
Jeszcze nie zaczęli działalności, a już wiedzą, że będą musieli ją dwukrotnie przerwać. Restauratorzy, którzy mają swoje lokale na Rynku Kościuszki w Białymstoku przez procesję i rowerowy rajd w przeciągu kilku dni muszą dwa razy zdemontować ogródki gastronomiczne.
Białegostoku nie stać na zwolnienie z opłat niektórych restauratorów. Tak uważa podlaski poseł Koalicji Obywatelskiej - Krzysztof Truskolaski.
Choć była propozycja całkowitego zwolnienia z opłat, później ustalenia stawki na grosz za metr kwadratowy, to jednak tych planów nie uda się wprowadzić w życie. Restauratorzy, którzy w Białymstoku ustawią w tym roku ogródki gastronomiczne będą płacić tyle, co w poprzednim sezonie.