Radio Białystok | Wiadomości | Nie będzie ulg dla handlowców i restauratorów poszkodowanych w czasie pandemii
Choć była propozycja całkowitego zwolnienia z opłat, później ustalenia stawki na grosz za metr kwadratowy, to jednak tych planów nie uda się wprowadzić w życie. Restauratorzy, którzy w Białymstoku ustawią w tym roku ogródki gastronomiczne będą płacić tyle, co w poprzednim sezonie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
To temat, który zdominował obrady radnych. A powodem była propozycja Macieja Biernackiego, by pomóc restauratorom w tym trudnym czasie pandemii i całkowicie zwolnić ich z opłat za teren, na którym ustawią ogródki gastronomiczne. Po wątpliwościach prawnych radny zmienił swoją propozycję: "tam gdzie proponowałem zero złotych, będzie 1 grosz".
To jednak nie przekonało radnych Koalicji Obywatelskiej. Marek Tyszkiewicz mówił, że "poprawka jest pochopna", a Marcin Moskwa pytał:
Z jakich inwestycji na 200 tysięcy złotych zrezygnujemy, bo tyle pieniędzy wpłynęło w ubiegłym roku do budżetu miasta z tytułu wynajmu terenów pod ogródki gastronomiczne?
14 radnych KO zagłosowało przeciw poprawce, 12 z PiS-u za jej przyjęciem. Dwa głosy radnych niezależnych spowodowały, że w głosowaniu był remis. To oznacza, że w tym sezonie opłata będzie taka sama jak w ubiegłym roku, czyli 50 gr za m2. A jest to o połowę mniej niż w 2019 roku. To też oznacza, że do budżetu miasta wpłynie około 200 tys. zł.
Na ten moment ogródki gastronomiczne w Białymstoku chce otworzyć około 40 przedsiębiorców. Na razie nie wiadomo, kiedy będą mogli to zrobić, bo z powodu pandemii nie ma jeszcze decyzji o zniesieniu obostrzeń.
Restauratorzy są przygotowani, czekają jedynie na zmianę przepisów. Pod koniec kwietnia zazwyczaj zaczynał się sezon na ogródki gastronomiczne w centrum Białegostoku. Ze względu na epidemię wciąż są one nieczynne.
Zamknięte restauracje, niewielu kuracjuszy i pustki na bulwarach. Supraśl - jak wiele innych turystycznych i uzdrowiskowych miast - w czasie pandemii przeżywa trudne chwile.
Radni Białegostoku zdecydowali w poniedziałek (25.05), że będą obowiązywały niższe o połowę stawki za zajęcie terenu miejskiego pod ogródki gastronomiczne. Restauratorzy będą płacić 50 groszy za metr kwadratowy ogródka.
Niektórzy ustawili je w miniony weekend, inni robią to dopiero w poniedziałek (18.05). W centrum Białegostoku pojawia się coraz więcej ogródków kawiarnianych.