Radio Białystok | Wiadomości | Losy Polaków deportowanych w głąb Związku Sowieckiego w komiksie "Sybir. Moja Historia"
Ta forma ma zachęcić przede wszystkim młodych do poznawania tragicznych losów wielu Polaków. Komiks stworzony na kanwie wspomnień Sybiraczki wydało właśnie Muzeum Pamięci Sybiru.
Komiks "Sybir. Moja historia" został napisany na podstawie wspomnień białostoczanki Danuty Pietrzak, która jest też główną bohaterką. Narysował go Paweł Piechnik, który odpowiadał nie tylko za grafikę, ale i za scenariusz.
Spotkanie promujące to wydawnictwo odbyło się w przeddzień 81. rocznicy początku mordu katyńskiego.
- 13 kwietnia rozpoczyna się etap mordowania naszych oficerów, naszych policjantów. A jednocześnie, w tym samym czasie, ruszają pociągi na Wschód, czyli mamy drugą deportację z kwietnia 1940 i ta deportacja obejmuje przede wszystkim rodziny właśnie tych oficerów, którzy giną w Katyniu i innych miejscach w Rosji sowieckiej - mówił dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru prof. Wojciech Śleszyński.
Podkreślił, że deportowani to przede wszystkim kobiety i dzieci, czasem osoby starsze, którzy trafiają do Kazachstanu. - Z jednej strony mamy dramat kobiet i dzieci, a z drugiej strony dramat mężczyzn, którzy strzałem w tył głowy są rozstrzeliwani w Katyniu - mówił dyrektor.
Prof. Śleszyński powiedział, że nieprzypadkowo też spotkanie o komiksie odbywa się przed tymi rocznicami. - Jeden z bohaterów, tata naszej głównej bohaterki, Władysław Słoniewski, policjant, osadzony w Ostaszkowie, został zamordowany w Twerze, właśnie w ramach tej wielkiej zbrodni katyńskiej, a jego żona i córka zostają zesłane do Kazachstanu - dodał dyrektor i zaznaczył, że historia opowiedziana w komiksie dotyczy historii deportacji tej rodziny na Wschód.
- Zdajemy sobie sprawę, że połączenie kwestii traumatycznych wspomnień i - siłą rzeczy - dosyć lekkiej formy, jaką prezentuje komiks, nie jest łatwą rzeczą, a wydaje nam się, że tutaj nam się udało - ocenił prof. Śleszyński.
Komiks został napisany na podstawie wspomnień Danuty Pietrzak, które jej rodzina przekazała muzeum. Obecna na konferencji wnuczka Danuty, Karolina Prochowicz, nie kryła wzruszenia, że wspomnienia babci stały się kanwą do historii komiksowej. Mówiła, że po śmierci babci nie chciała, aby jej wspomnienia i pamiątki gdzieś się zagubiły, stąd decyzja o tym, by przekazać je do muzeum.
Mówiła, że kiedy babcia jeszcze żyła, nie była zainteresowana jej historią. Dopiero później zrozumiała, jak bardzo ukształtowała babcię. Wyraziła też nadzieję, że zarówno przekazane wspomnienia, jak i komiks sprawią, że więcej osób zainteresuje się historią wywózek na Sybir.
Komiks ukazał się w nakładzie 3 tys. egzemplarzy. Jest to pierwszy tom, drugi - opowiadający o dalszych losach bohaterki - ma się ukazać w sierpniu 2021 r.