Radio Białystok | Wiadomości | Przedsiębiorcy chcą przywrócenia parkingu na Lipowej w Białymstoku
O przywrócenie możliwości parkowania na fragmencie ulicy Lipowej apelują do prezydenta Białegostoku przedsiębiorcy prowadzący tam działalność gospodarczą. Interpelację w tej sprawie napisał też radny Henryk Dębowski.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Radny Henryk Dębowski mówi, że z problemem zgłosili się do niego przedsiębiorcy.
- Przedsiębiorcy alarmują, że klienci, którzy chcą skorzystać z ich usług nie mogą blisko zaparkować i często z tego powodu rezygnują z ich usług - mówi Dębowski.
Chodzi o odcinek od ulicy Grochowej do ulicy Nowy Świat, gdzie przed remontem Lipowej można tam było stawiać samochody.
- Modernizacja ulicy Lipowej zakończyła się jesienią 2012 roku, posadzono nowe lipy, a na odcinku, o którym mowa w interpelacji ustawiono donice i kosze, wyznaczono też ciąg pieszo-rowerowy i dlatego wprowadzono zakaz parkowania - wyjaśnia Anna Kowalska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
Mimo to, urzędnicy zapewniają, że przeanalizują, czy na tym odcinku ulicy Lipowej możliwe będzie ponowne wyznaczenie miejsc postojowych.
Już teraz trudno w tej części Białegostoku, poza strefą płatnego parkowania, znaleźć miejsce postojowe. A będzie jeszcze gorzej. Władze miasta podjęły decyzję o sprzedaży terenu przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.
Cztery wiaty przystankowe i długi podjazd, a tylko dwie kursujące linie – tak wygląda sytuacja na pętli autobusowej przy ulicy Filipowicza w Białymstoku.
Od poniedziałku (01.03) można wymieniać Białostockie Karty Miejskie. Dotyczy to około 40 tys. osób, którym wydano je w pierwszej kolejności, czyli w roku 2011. Choć nie każdy o tym wie, to okazuje się, że te karty tracą ważność po 10 latach.
Umowy z firmami odpowiedzialnymi za odśnieżanie Białegostoku są dobrze skonstruowane, ale gorzej jest z egzekwowaniem zawartych w nich zapisów. Tak uważają radni Prawa i Sprawiedliwości, na prośbę których dokumenty przejrzała mecenas Iwona Wójcik - Nikitiuk.