Radio Białystok | Wiadomości | Parking P+R i pętla przy ul. Filipowicza - czy zachęcą do korzystania z BKM?
Cztery wiaty przystankowe i długi podjazd, a tylko dwie kursujące linie – tak wygląda sytuacja na pętli autobusowej przy ulicy Filipowicza w Białymstoku.
Mieszkańcy pobliskiego osiedla narzekają, że takie warunki nie są odpowiednio wykorzystane i apelują o przedłużenie do pętli tras innych autobusów.
Urzędnicy zapowiadają jednak, że żadnych zmian nie będzie do momentu otworzenia w tym miejscu pierwszego w Białymstoku parkingu typu „parkuj i jedź”. Miałby on służyć mieszkańcom podbiałostockich miejscowości, którzy dojeżdżaliby do niego samochodem, parkowali auto i kontynuowali podróż do centrum autobusem.
Ale czy takie rozwiązanie w Białymstoku rzeczywiście byłoby praktyczne? Pytani przez nas mieszkańcy Juchnowca Kościelnego nie są w tej sprawie zgodni. Jedni uważają, że jest to dobry pomysł - mówią, że w Białymstoku trudno jest znaleźć miejsce do zaparkowania, a z przystanków autobusowych wszędzie jest blisko. Inni twierdzą, że jeśli już jadą do miasta, to wolą dojechać bezpośrednio do celu, a przesiadanie się na komunikację miejską byłoby dla nich kłopotliwe.
Anna Kowalska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku mówi, że parking typu "parkuj i jedź" wpisuje się w politykę transportową miasta:
Łączenie systemu drogowego z systemem komunikacji zbiorowej i rowerowej pozwala na ograniczenie liczby samochodów wjeżdżających do miasta. Temu samemu celowi służy rozwój centrów przesiadkowych, a także parkingów budowanych na obrzeżach miasta. Budowa parkingu P+R przy ul. Filipowicza ma zachęcić kierowców dojeżdżających do Białegostoku do pozostawiania samochodów na parkingu i dalszego podróżowania autobusami komunikacji miejskiej - informuje Anna Kowalska.
Anna Kowalska podkreśla, że po otwarciu parkingu do pętli przy ul. Filipowicza będzie dojeżdżało więcej linii autobusowych:
Z opinii, jakie do nas dotarły wynika, że mieszkańcom najbardziej odpowiada skierowanie do pętli autobusów linii nr 3. Oczywiście, po oddaniu do użytkowania parkingu będzie można stwierdzić jakie jest zainteresowanie przesiadaniem się z samochodu do autobusów i wówczas będziemy mogli wprowadzać odpowiednie zmiany. Stacja BiKeR znajduje się niedaleko, przy ul. Wiadukt i na razie nowe stacje nie powstaną w tym miejscu - dodaje Anna Kowalska.
Wątpliwości białostoczan budzi kwestia dostępu do parkingu. W miastach, w których rozwiązanie "parkuj i jedź" już funkcjonuje (np. w Warszawie) parking jest bezpłatny dla osób, które przy wyjeździe okażą ważny bilet na komunikację miejską. W innym wypadku za postój trzeba zapłacić. W Białymstoku parking ma być darmowy dla wszystkich.
Miasto Białystok buduje parkingi, które z założenia są ogólnodostępne, dlatego planowany parking ma działać na takich samych zasadach. I właśnie ogólnodostępność wyklucza montowanie szlabanów i ograniczanie dostępu do parkingów - mówi Anna Kowalska.
Dlatego też niektórzy sugerują, że parking nie służyłby zgodnie ze swoim przeznaczeniem głównie kierowcom dojeżdżającym z podbiałostockich miejscowości, ale mieszkańcom osiedla oraz pracownikom pobliskiej jednostki wojskowej.
Władze miasta złożyły już wniosek o pozwolenie na budowę parkingu. Od momentu jego otrzymania wykonawca będzie miał 8 miesięcy na ukończenie prac. Wtedy też zapewne okaże się, kto najchętniej będzie korzystał z pierwszego białostockiego "Park and Ride".