Radio Białystok | Wiadomości | Władze Białegostoku będą mogły wyciąć tysiące drzew w Lesie Solnickim koło lotniska
Jest zgoda na wycięcie prawie 15 tys. drzew w Lesie Solnickim niedaleko białostockiego lotniska na Krywlanach.
Chodzi o drzewa wskazane przez miejskich urzędników jako przeszkody lotnicze uniemożliwiające pełne korzystanie z nowego pasa startowego.
Wycince sprzeciwiało się Nadleśnictwo Dojlidy, ale tym razem Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie znalazło podstaw do jej uchylenia - mówi przewodniczący składu orzekającego dr Artur Modrzejewski.
- W toku ponownego postępowania naprawiono te błędy i niedociągnięcia, które Kolegium dostrzegło przy pierwszym wydaniu decyzji. W związku z tym nie było podstaw, żeby decyzję uchylać czy kierować ją do ponownego rozpatrzenia, więc została utrzymana w mocy - mówi dr Artur Modrzejewski.
Dr Artur Modrzejewski dodaje, że decyzja ma charakter ostateczny, tzn., że można przystąpić do jej wykonania, ale przysługuje jeszcze na nią skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.
Wcześniej Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję magistratu zarzucając między innymi niedokładne oszacowanie drzew do wycięcia. Kilka tygodni temu prezydent Białegostoku złożył kolejny, uzupełniony wniosek i ten został utrzymany w mocy.
Utwardzony pas startowy o długości 1350 m i szerokości 30 m powstał na Krywlanach w 2018 roku. Jednak nadal nie można z niego w pełni korzystać, bo start i lądowanie samolotów utrudniają rosnące w pobliżu drzewa.
Społecznicy z kilku organizacji pozarządowych chcą obiecanej rozmowy z władzami Białegostoku na temat miejskiego lotniska na Krywlanach. Chodzi o decyzję prezydenta miasta o usunięciu blisko 15 tys. drzew z pobliskiego lasu, które stanowią przeszkodę lotniczą.
Białostoccy urzędnicy nie rezygnują z planów wycinki w lesie Solnickim. Dotyczą one ponad 14 tys. drzew, które stanowią przeszkody w ruchu lotniczym.
Nie tak szybko, jak niektórzy tego oczekują, będzie można korzystać z pełnej długości pasa startowego na Krywlanach.
Oceniają, że dokument wydany przez Urząd Miejski w Białymstoku ma błędy formalne i nie jest precyzyjny. Nadleśnictwo Dojlidy złożyło odwołanie od decyzji prezydenta miasta w sprawie planowanej wycinki drzew w Lesie Solnickim przy lotnisku na Krywlanach.
Wkrótce będzie wyznaczony termin rozmów w sprawie planowanej wycinki Lasu Solnickiego w pobliżu białostockiego lotniska. Zapewniają o tym urzędnicy, po tym, jak takiej dyskusji domagali się miejscy społecznicy.
Blisko 2,5 tys. osób podpisało się pod petycją do władz Białegostoku, sprzeciwiając się planom wycinki części lasu wokół lotniska Krywlany. Wycinka obejmująca ponad 15 tys. drzew w Lesie Solnickim ma pozwolić na wykorzystanie w pełnej długości pasa startowego dla małych samolotów.