Radio Białystok | Wiadomości | Apelacje w procesie oskarżonych o zabójstwo staruszki w Czarnej Białostockiej
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się w czwartek (04.02) proces odwoławczy dwóch mężczyzn oskarżonych o zabójstwo 80-letniej mieszkanki Czarnej Białostockiej, którą chcieli okraść. W pierwszej instancji zostali skazani na 15 lat więzienia; apelacje złożyły obie strony. Wyrok - w piątek (05.02).
Zwłoki kobiety znaleźli w jej mieszkaniu sąsiedzi
Do zabójstwa doszło pod koniec grudnia 2018 r. Zwłoki samotnie mieszkającej kobiety znaleźli w jej mieszkaniu sąsiedzi. Dwa tygodnie później policja zatrzymała pierwszego z podejrzanych, niedługo potem drugi, wraz z obrońcą, zgłosił się do prokuratury.
Z ustaleń śledztwa wynika, że staruszka została przez napastników skrępowana, do ust wepchnięto jej knebel, który - po zaciśnięciu - doprowadził do uduszenia. Sprawcy zabrali z mieszkania nieustaloną kwotę pieniędzy i papierosy, którymi kobieta handlowała.
Prokuratura przyjęła w akcie oskarżenia, że sprawcy działali z zamiarem bezpośrednim zabójstwa, chciała kar po 25 lat więzienia.
Białostocki sąd okręgowy obu oskarżonych uznał za winnych, ale ocenił, że działali z zamiarem ewentualnym zabójstwa. Tzn. przestępstwo miało cel rabunkowy (chodziło o pieniądze i papierosy), ale działając w brutalny sposób wobec 80-letniej, z trudem poruszającej się kobiety, którą siłą rzucili na łóżko i zakneblowali, powinni byli przewidzieć, że może się to zakończyć zgonem przez uduszenie. Orzeczono kary po 15 lat więzienia.
Prokuratura żądała w pierwszej instancji po 25 lat więzienia
Prokuratura żądała w pierwszej instancji po 25 lat więzienia. W apelacji chce podwyższenia kar do tej wysokości i przyjęcia przez sąd, że oskarżeni działali z zamiarem bezpośrednim (a nie ewentualnym) zabójstwa, ewentualnie - w razie utrzymania przez sąd kary 15 lat więzienia decyzji sądu, że o warunkowe przedterminowe zwolnienie skazani będą mogli ubiegać się po 12 latach.
Jak mówił w mowie końcowej prokurator Tomasz Pianko, sprawcy przyszli do mieszkania staruszki przygotowani do popełnienia zbrodni, użyli znacznej siły wobec starszej kobiety, zakneblowali ją i dusili. "To jawne dowody na to, że oskarżeni mieli świadomość tego, że ich działania będą w konsekwencji prowadziły do zgonu (...) Starsza osoba konała na ich oczach, nie zrobili nic" - mówił.
Adwokaci przekonują, że nie było działań zmierzających do zabójstwa, a gdy oskarżeni wychodzili z mieszkania - kobieta jeszcze żyła.
Obrońca pierwszego z nich w apelacji chce uznania przez sąd odpowiedzialności jedynie za rozbój i kary 6 lat więzienia; ewentualnie kary łagodniejszej przy dotychczasowej kwalifikacji prawnej zabójstwa połączonego z rozbojem. Adwokat drugiego z oskarżonych wnioskuje o przypisanie jego klientowi odpowiedzialności jedynie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym lub nieumyślne spowodowanie śmierci, ewentualnie kary łagodniejszej przy obecnych zarzutach lub uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do pierwszej instancji.