Radio Białystok | Wiadomości | Uwaga na telefonicznych oszustów, którzy udają pracowników banku
Mimo wielu policyjnych apeli mieszkańcy naszego regionu - i to nie tylko seniorzy - wciąż padają ofiarami oszustów. 32 tys. zł straciła kobieta z powiatu monieckiego.
39-latka zainstalowała w swoim telefonie aplikację, która umożliwiła oszustom kradzież pieniędzy z jej konta.
Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Połącznie wyglądało na wiarygodne, ponieważ na telefonie wyświetlił się numer infolinii jednego z banków.
Dzwoniący mężczyzna poinformował mieszkankę powiatu monieckiego o próbach wykonania nieuprawnionych przelewów na jej koncie. Mężczyzna, nie przerywając połączenia, poprosił swoją rozmówczynię o zainstalowanie na telefonie aplikacji, które miały poprawić zabezpieczenia aplikacji bankowej. Jak się okazało, dzwoniący mężczyzna był oszustem, a zainstalowane aplikacje umożliwiły mu kradzież pieniędzy z konta 39-latki - informuje asp. Izabela Malinowska z monieckiej policji.
Po zainstalowaniu aplikacji na telefon kobiety zaczęły przychodzić smsy z banku. Okazało się, że były to potwierdzenia przelewów, które robił na swoje konto oszust. W ten sposób 39-latka straciła 32 tys. zł.
Pracownicy banków nigdy nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta ani tym bardziej kodów autoryzacyjnych. Każdy telefon od osoby podającej się za pracownika banku, która proponuje zainstalowanie oprogramowania na telefonie lub komputerze, najprawdopodobniej jest telefonem od oszusta - dodaje asp. Izabela Malinowska.
Policjanci proszą też, aby w razie wątpliwości skontaktować się z nimi lub placówką swojego banku.
Cztery osoby, w tym mieszkańca Hajnówki, zatrzymali podlascy policjanci w związku z internetowymi oszustwami w całym kraju. Zarzuty pomocnictwa usłyszała też mieszkanka Hajnówki.
Łomżyńscy policjanci wspierani przez wrocławskich funkcjonariuszy zatrzymali 34-letniego mężczyznę i 39-letnią kobietę podejrzanych o oszustwo metodą "na wnuczka".
Mimo wielu apeli i nagłaśniania problemu, to kolejne udane telefoniczne oszustwo. 45 tys. złotych straciła starsza mieszkanka Białegostoku, która uwierzyła mężczyźnie podającemu się za policjanta.
Mimo wielu apeli, kolejny białostocki senior przekazał złodziejom oszczędności życia. 76-letnia mieszkanka osiedla Antoniuk oddała oszustom podającym się za policjantów 115 tys. złotych.