Radio Białystok | Wiadomości | Radny PiS Henryk Dębowski chce, aby rzeźby żubrów promowały Białystok
Rzeźby żubrów w różnych miejscach Białegostoku mogłyby być jednym z elementów promocyjnych miasta. Tak uważa radny Prawa i Sprawiedliwości Henryk Dębowski. Napisał w tej sprawie interpelację do prezydenta. Urzędnicy nie są jednak zachwyceni tym pomysłem.
Takie figurki są w różnych miastach. Te najbardziej znane to wrocławskie krasnale. Najwyższy czas - jak mówi radny Henryk Dębowski, żeby i Białystok miał coś takiego. Radny proponuje, by było to 10 - maksymalnie półmetrowych żubrów.
Jak podkreśla: "to będzie bardzo dobra promocja, a można też stworzyć mapę interaktywną do szukania tych żubrów w przestrzeni publicznej".
Co na to urzędnicy? Jak mówi rzeczniczka prezydenta Białegostoku - Urszula Boublej: "trwa epidemia i podejmowanie tego tematu nie jest najwłaściwsze". Dodaje też, że w realizacji jest projekt "WidziMiSię", który ponad 600 mieszkańców skierowało do realizacji z budżetu obywatelskiego. W projekcie przyszłorocznego budżetu miasta na ustawienie figurek misiów w przestrzeni publicznej zapisano 85 tysięcy złotych.
Na pierwszy zarzut radny Henryk Dębowski odpowiada, że dla prezydenta miasta nigdy nie ma dobrego czasu na realizację pomysłów radnych Prawa i Sprawiedliwości, a na drugi, że łatwo wskazać projekty, które miały powstać z budżetu obywatelskiego, a do tej pory ich nie ma, np. strzelnica czy fontanna multimedialna.
"Podlaskie. Naturalna droga rozwoju" - to hasło promocji gospodarczej regionu, którą rozpoczął samorząd województwa podlaskiego. Główny cel tej kampanii to pokazanie regionu inwestorom zagranicznym, którzy chcieliby współpracować z podlaskimi firmami przy wspólnych przedsięwzięciach.
Po 11 latach ze znaku graficznego miasta Białystok zniknie określenie "wschodzący" - zdecydowali w poniedziałek miejscy radni. Magistrat tłumaczy konieczność zmiany przede wszystkim tym, że efekt promocyjny dotychczasowej symboliki został już osiągnięty, a obecne trendy mówią o skuteczności jak najprostszego przekazu.
W ten sposób chcą pokazać mieszkańcom regionu i turystom miejsca warte zobaczenia. Starostwo powiatowe w Białymstoku w ramach akcji "Czas na tradycję" odwiedza gminy w regionie, by zaprezentować ich walory.