Radio Białystok | Wiadomości | Koniec procesu odwoławczego ws. zabójstwa przed barem w Ełku - wyrok za 2 tygodnie
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się w środę (12.02) proces odwoławczy Tunezyjczyka, w pierwszej instancji skazanego na 12 lat więzienia za zabójstwo 21-latka koło baru z kebabem w Ełku. Oskarżony złożył dodatkowe wyjaśnienia. Wyrok - za dwa tygodnie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Oskarżony był kucharzem w tym barze; to od awantury w tym lokalu zaczęło się całe zajście w noc sylwestrową 2016/2017. Gdy z baru wybiegł młody mężczyzna, zabierając bez płacenia dwie butelki napojów, w pościg ruszył Tunezyjczyk oraz właściciel lokalu, z pochodzenia Algierczyk. Gdy dogonili 21-latka, doszło do szarpaniny, podczas której chłopak został pchnięty nożem. Wskutek odniesionych obrażeń zmarł.
Właściciel lokalu został oskarżony o udział w bójce i nieudzielenie pomocy rannemu; już wcześniej dobrowolnie poddał się karze roku więzienia w zawieszeniu. Tunezyjczyka oskarżono o zabójstwo i udział w bójce z użyciem noża; do takiego zarzutu nie przyznał się przez całe postępowanie. Po skazaniu przez sąd pierwszej instancji na 12 lat więzienia, jego obrońca złożył apelację; wyrok zaskarżyła też pełnomocnik matki i siostry zmarłego.
W środę oskarżony złożył dodatkowe wyjaśnienia. Mówił m.in., że okoliczności tragedii były inne, niż przyjął sąd pierwszej instancji, zapewniał że nie chciał zabić, bał się i bronił. "To nie był odwet ani samosąd" - mówił. Przepraszał bliskich zmarłego.
Jego obrońca wnioskuje o uniewinnienie, ewentualnie uchylenie wyroku i zwrot sprawy do pierwszej instancji lub o łagodniejszą karę. Pełnomocnik oskarżycielek posiłkowych chce 25 lat więzienia. Ze względu na zawiłość sprawy, sąd odroczył publikację wyroku do 26 lutego.
Oskarżony chce jeszcze złożyć dodatkowe wyjaśnienia. Dlatego mimo wcześniejszych zapowiedzi - nie zapadł wyrok w sprawie Tunezyjczyka oskarżonego o zabójstwo 21-latka w Ełku. Sąd Apelacyjny w Białymstoku wznowił w poniedziałek (16.12) proces.
Na 12 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Suwałkach Tunezyjczyka Lassada A., oskarżonego o zabójstwo 21-latka niedaleko baru z kebabem w Ełku. Skazany ma też zapłacić w sumie 70 tys. zł zadośćuczynienia matce i siostrze zmarłego.
Przed Sądem Okręgowym w Suwałkach zeznawał w poniedziałek (26.11) Dariusz G., kolega zamordowanego blisko dwa lata temu 21-latka przed barem z kebabami w Ełku. Oskarżonym o zabójstwo jest Tunezyjczyk Lassad A.
Przed Sądem Okręgowym w Suwałkach rozpoczął się (12.03) proces Tunezyjczyka, oskarżonego o zabójstwo w Ełku w noc sylwestrową 2016. Tej nocy od ciosu nożem zginął 21-letni mężczyzna.
Będzie proces Algierczyka - właściciela ełckiego baru z kebabem, koło którego w noc sylwestrową doszło do zabójstwa 21-letniego mężczyzny. Wskutek sprzeciwu rodziny zmarłego, Sąd Rejonowy w Ełku nie orzekł w poniedziałek (11.09) kary bez przeprowadzania rozprawy.
Sąd rejonowy w Ełku aresztował na 3 miesiące podejrzanych, przychylając się do wniosku miejscowej prokuratury.
Zamordowany miał trzy rany kłute. Jedna z nich, zlokalizowana w okolicy serca, spowodowała śmierć pokrzywdzonego