Radio Białystok | Wiadomości | Przed sądem administracyjnym spór o studium zagospodarowania miasta
Przed miejscowym sądem administracyjnym zakończyło się w czwartek (21.11) postępowanie w sprawie skargi rady miasta na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody podlaskiego, który unieważnił uchwałę w sprawie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Białegostoku. Orzeczenie ma być wydane za dwa tygodnie.
Studium, którego dotyczy rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody, to najważniejszy dokument wskazujący, jak ma rozwijać się Białystok np. pod względem zabudowy czy przyszłego układu drogowego, które tereny pozostaną chronione itp. Studium stanowi później bazę do szczegółowych planów zagospodarowania przestrzennego danej części miasta, np. części któregoś z osiedli.
W czerwcu rada miasta obecnej kadencji takie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Białegostoku uchwaliła. W drugiej połowie lipca wojewoda podlaski, który pełni nadzór prawny nad działalnością uchwałodawczą samorządów, swoim rozstrzygnięciem nadzorczym uchwałę tę jednak unieważnił.
Jego prawnicy uznali bowiem, że w pracach rady doszło do "istotnego" naruszenia ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W uzasadnieniu była mowa m.in. o tym, że bilans terenów przeznaczonych pod zabudowę został sporządzony bez zachowania ustawowych wymogów (zbyt ogólnie) oraz że nie zachowano procedury w pracach nad uwagami do studium, w trakcie ich przyjmowania przez radnych.
W ocenie urzędu wojewódzkiego, jedną uchwałą radni odnieśli się bowiem i do uwag, i do całego studium.
Magistrat stoi na stanowisku, że nie było żadnych podstaw prawnych, by stwierdzić nieważność. Zwraca też uwagę, że taki sposób głosowania procedury planistycznej jest stosowany od 2003 roku, w tym czasie sądy administracyjne wielokrotnie badały uchwały planistyczne przy takiej samej formie głosowania i jej nie zakwestionowały. Stanowisko to poparła większość rady miasta, decydując pod koniec sierpnia o zaskarżeniu rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody.
W czwartek (21.11) przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Białymstoku pełnomocnicy samorządu wnieśli o uwzględnienie skargi. W ich ocenie, dokument został przygotowany zgodnie z procedurą wymaganą prawem, zawiera wszystkie niezbędne dane, które zostały szczegółowo, w obszernym dokumencie, rozpisane.
Pełnomocnicy wojewody chcą oddalenia skargi rady miasta. W ich ocenie, cały proces przygotowania studium i zbierania do nich danych nie był do końca transparentny (np. dotyczący bilansu zapotrzebowania na nową zabudowę) i nie wiadomo, w jaki sposób autorzy dokumentu doszli do takich, a nie innych wniosków dotyczących rozwoju Białegostoku.