Radio Białystok | Wiadomości | Sędzia nie uznaje dwóch goli Jagi - żółto-czerwoni przegrywają z Pogonią Szczecin [zdjęcia, wideo]
Piłkarze Jagiellonii Białystok przegrali 2:3 (1:0) z Pogonią Szczecin w meczu piłkarskiej ekstraklasy. Rywale powrócili na fotel lidera ekstraklasy.
Pogoń wygrała i znów jest liderem
Jagiellonia Białystok przegrała z Pogonią Szczecin 2:3, chociaż do przerwy wygrywała 1:0. W ostatnich minutach meczu sędzia nie uznał trafienia Jagiellonii Białystok. Wcześniej nie uznał też trafienia w pierwszej połowie.
Pogoń Szczecin zakończyła trwającą kilka lat serię porażek w Białymstoku z Jagiellonią i dzięki wygranej wróciła na pozycję lidera piłkarskiej ekstraklasy. Białostoczanie przegrali w lidze pierwszy mecz po siedmiu kolejnych zwycięstwach i remisach. W tym sezonie mają na koncie dwie porażki - obie u siebie.
Po 20 minutach wyrównanej gry, gdy oba zespoły długo i uważnie budowały swoje akcje dbając też o obronę, przewagę uzyskali gospodarze. Wykorzystywali do tego taktykę Pogoni, która grała wysokim pressingiem i skracała pole gry, ale w ten sposób przed swoim polem karnym zostawiała sporo miejsca szybkim skrzydłowym i napastnikowi Jagiellonii.
W pierwszej połowie bardzo dobrze zagrał Klimala
W 30. min. gospodarze zdobyli gola, który nie został jednak uznany, bo jego strzelec Patryk Klimala był na spalonym. W kolejnej akcji wystartował do piłki już we właściwym momencie, ale z dość ostrego kąta nie zdołał pokonać bramkarza Pogoni Dantego Stipicy. W 38. min. znowu z dobrej strony pokazał się młody napastnik Jagiellonii, tym razem w roli podającego do Jesusa Imaza, który sam chyba do końca nie wie, dlaczego nie trafił do bramki ze środka pola karnego gości.
Imaz pudłuje z kilku metrów, trafia Camara
W 41. min. na listę strzelców wpisał się inny Hiszpan w barwach Jagiellonii - Juan Camara. Znowu akcję zaczął Klimala wygrywając pojedynek biegowy z jednym z obrońców Pogoni i próbował sam zdobyć gola, ale również tym razem Stipica sobie z jego uderzeniem poradził.
Piłkę odbił jednak w kierunku Klimali, ten wycofał ją do Camary, który płaskim strzałem w długi róg dał Jagiellonii prowadzenie. To premierowy gol hiszpańskiego skrzydłowego w białostockich barwach w ekstraklasie.
Wreszcie wpadło!!!@camara trafia na 1:0 w meczu z Pogonią Szczecin#JAGPOG
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 29, 2019
pic.twitter.com/VRUReGOkqI
Pogoń lepiej zagrała w drugiej połowie
Początek drugiej połowy to zdecydowany atak gospodarzy, którzy mieli dwie doskonałe sytuacje, by podwyższyć prowadzenie, ale Czech Tomas Prikryl najpierw został zablokowany w polu karnym, a potem jego uderzenie z pierwszej piłki obronił Stipica.
Kiedy kibice zastanawiali się, kiedy wreszcie padnie drugi gol dla Jagiellonii, Pogoń wyrównała - w 56. min. piłka po strzale Sebastiana Kowalczyka odbiła się od jednego z obrońców gospodarzy, zmyliła Damiana Węglarza i wpadła do siatki. Od tego momentu to goście przejęli inicjatywę i coraz częściej zagrażali bramce Jagiellonii.
W 56. min. Pogoń wyrównuje na 1:1. Piłka po strzale Sebastiana Kowalczyka odbija się od jednego z zawodników i wpada do bramki Jagiellonii. #JAGPOG
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 29, 2019
pic.twitter.com/uDutaRsLfD
W 61. min. Węglarz odbił przed siebie strzał Huberta Matyni, ale Ivan Runje zdołał zablokować próbę dobitki Adama Buksy. W 66. min Kowalczyk bez problemu minął kilku graczy Jagiellonii, strzelił jednak zbyt słabo, by bramkarza białostoczan zaskoczyć.
Pogoń trafia z karnego
W 73. min. sędzia Bartosz Frankowski wskazał na rzut karny dla Pogoni; po analizie VAR uznał, że Camara sfaulował we własnej "szesnastce" Kowalczyka. Pewnym egzekutorem okazał się Buksa.
Adam Buksa wykorzystuje karnego i Pogoń prowadzi z Jagiellonią 2:1#JAGPOG
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 29, 2019
pic.twitter.com/qpgVsQl8N8
W tej fazie meczu Jagiellonia nie była w stanie stworzyć sobie sytuacji strzeleckiej. Zupełnie niewidoczny był już Klimala, do którego nie trafiały podania od pomocników. W 85. min. Pogoń podwyższyła prowadzenie. Wprowadzony niedługo wcześniej na boisko Adam Frączczak świetnie uderzył z pierwszej piłki i zaskoczył Węglarza.
Pogoń prowadzi z Jagiellonią już 3:1 po golu Adama Frączczaka.#JAGPOG
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 29, 2019
pic.twitter.com/YLJh9kGugN
Sędzia nie uznał gola w doliczonym czasie gry
Nadzieje białostockich kibiców - przynajmniej na remis - odżyły w doliczonym czasie gry. W pierwszej z dodatkowych czterech minut do bramki Pogoni trafił - w dużym zamieszaniu w polu karnym gości - Jakub Wójcicki. Po analizie VAR sędzia jednak gola nie uznał oceniając, że na spalonym był Taras Romanczuk, do którego trafiła piłka dośrodkowana z rzutu wolnego.
W kolejnej akcji gola dla Jagiellonii zdobył Jesus Imaz. Tu sędzia od razu wskazał, że Hiszpan był na spalonym, ale po weryfikacji VAR gola uznał. Niedługo potem odgwizdał koniec spotkania.
A jednak gol.!!! Sędzia uznał ostatecznie trafienie Imaza.
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 29, 2019
Jaga przegrywa 2:3#JAGPOG
pic.twitter.com/v3VWhf4O5g
Ostatecznie Jagiellonia przegrała z Pogonią Szczecin 2:3. Portowcy po tym meczu powrócili na fotel lidera ekstraklasy. Jagiellonia jest na 6. miejscu.
Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 2:3 (1:0)
Bramka: 1:0 Juan Camara (41), 1:1 Sebastian Kowalczyk (56), 1:2 Adam Buksa (74-karny), 1:3 Adam Frączczak (85), 2:3 Jesus Imaz (90+3).
Żółta kartka: Jagiellonia - Martin Pospisil, Jakub Wójcicki.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 9 414.
Jagiellonia Białystok: Damian Węglarz - Jakub Wójcicki, Ivan Runje, Zoran Arsenic, Guilherme Sitya - Martin Pospisil (78. Marko Poletanovic), Taras Romanczuk - Tomas Prikryl (71. Mile Savkovic), Jesus Imaz, Juan Camara (88. Bartosz Kwiecień) - Patryk Klimala.
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Konstantinos Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Hubert Matynia - Marcin Listkowski (62. Santeri Hostikka), Damian Dąbrowski, Srdan Spiridonovic (77. Adam Frączczak), Zvonimir Kozulj, Sebastian Kowalczyk - Adam Buksa (88. Soufian Benyamina).