Radio Białystok | Wiadomości | Kolejna organizacja nie chce "Marszu Równości" w Białymstoku - zapowiada publiczny różaniec
Członkowie Krucjaty Młodych założyli komitet "Stop sodomii - Stop chrystianofobii". To kolejne środowisko, które protestuje przeciwko marszowi równości, który ma przejść przez centrum Białegostoku 20 lipca.
Członkowie Krucjaty Młodych skierowali petycję do prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, by odwołał manifestację środowisk LGBT, planowaną na sobotę (20.07).
- Dla nas ten marsz to część działań, które dyskryminują ludzi wierzących - przekonuje członek komitetu Stanisław Sadowski.
- Widzimy to na tzw. paradach równości, gdzie profanuje się wizerunki Matki Boskiej Częstochowskiej czy w Warszawie profanując mszę świętą. Jako katolicy sprzeciwiamy się temu. Chcemy zaznaczyć, że pod pozorem nieproporcjonalnego powiększania praw dla jednych mniejszości chce się też spychać katolików, chrześcijan do roli obywateli drugiej kategorii - uważa Stanisław Sadowski.
Stanisław Sadowski uważa, że promocja środowisk LGBT+ nie skończy się na marszu równości.
- Ich celem nie jest zalegalizowanie jakichś praktyk czy też kwestii spadkowych, celem jest zmiana moralności, aby ludzie to uznawali za dobro. To jest ruch, który dostaje ogromne pieniądze z zagranicy i taktyką małych kroków chce doprowadzić do kolejnych celów. Trzeba na zło reagować w zarodku. Tak jak pożar mamy w lesie, to trzeba na pożar szybko reagować, bo inaczej zaraz cały las się zatli, będzie to taki pożar, że się nie da go opanować - mówi Stanisław Sadowski.
Członkowie Komitetu "Stop sodomii - Stop chrystianofobii" zapowiedzieli, że 20 lipca będą kontrmanifestować przed białostocką katedrą. Planują publiczną modlitwę różańcową, w której - według ich zapowiedzi - ma wziąć udział kilkaset osób.
W Urzędzie Miejskim w Białymstoku jest teraz prawie 40 zgłoszeń dotyczących organizacji zgromadzeń w mieście 20 lipca.
Podlaska "Solidarność" apeluje do prezydenta Białegostoku, by wycofał zgodę na Marsz Równości.
Białostoccy urzędnicy nie będą rozpatrywać wniosku dotyczącego organizacji pikniku rodzinnego w centrum miasta.
Marsz środowisk związanych z LGBT sprzyja dyskryminacji innych, szydzi z wiary i deprawuje najmłodszych - pisze w odezwie czytanej w niedzielę (7.07) w kościołach Archidiecezji Białostockiej metropolita białostocki abp Tadeusz Wojda w związku z planowanym na sobotę 20 lipca Marszem Równości w Białymstoku.
Nie tylko marsz równości i kilkadziesiąt kontrmanifestacji - 20 lipca w centrum Białegostoku zaplanowano piknik rodzinny. Organizatorem jest marszałek województwa Artur Kosicki.
Do białostockiego magistratu wpłynęło blisko 40 zgłoszeń na zgromadzenia, które mają się odbyć w mieście 20 lipca. To nieprzypadkowa data, bo tego dnia ma przejść pierwszy marsz równości.
Część białostockich radnych nie zgadza się na "Marsz Równości" w Białymstoku. Ma on przejść ulicami miasta 20 lipca. We wtorek (18.06) klub PiS-u chciał, by w porządku obrad było oświadczenie przeciwko organizacji tego wydarzenia i przeciwko promocji światopoglądu środowisk LGBT.
W przyszłym miesiącu ulicami Białegostoku ma przejść pierwszy Marsz Równości. Są już pierwsze głosy sprzeciwu - prezes regionu Podlasie Warmia Mazury Korwin - Konfederacja Marcin Sawicki złożył do prezydenta Białegostoku pismo, w którym apeluje o zakazanie marszu. Sam prezydent nie obejmie honorowym patronatem wydarzenia.
Chcą przeciwdziałać dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i wyrazić solidarność z osobami LGBT+. Działacze Stowarzyszenia Tęczowy Białystok zapowiedzieli pierwszy Białostocki Marsz Równości.