Radio Białystok | Wiadomości | Losowanie było zgodne z prawem. Prokuratura umorzyła postępowanie
autor: Tomasz Kubaszewski
Losowanie sędziego, który miał rozpatrywać sprawę działaczy Komitetu Obrony Demokracji odbyło się w Suwałkach zgodnie z przepisami. Tak uznała Prokuratura Rejonowa w Giżycku i postępowanie umorzyło.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Wszczęto je w końcu ubiegłego roku na wniosek aktywisty KOD Marcina Skubiszewskiego.
To ostatni już akt głośnej sprawy zakłócenia porządku podczas otwarcia wystawy "Armia skazańców" w suwalskim Archiwum Państwowym. Miało to miejsce ponad trzy lata temu. Prawomocnym już wyrokiem za winne sąd uznał trzy osoby, ale nie wymierzył im żadnej kary. Natomiast dwóch uczestników tamtego zdarzenia zostało uniewinnionych.
Już po ostatniej rozprawie jeden ze skazanych - Marcin Skubiszewski zakwestionował sposób, w jaki w tym przypadku wyłoniono sędziego. Twierdził, że przed losowaniem przewodniczący wydziału karnego w suwalskim sądzie okręgowym bezprawnie wykreślił nazwisko Marcina Walczuka i wpisał nie mającego uprawnień do rozstrzygania spraw odwoławczych Tomasza Uściłkę. Przewodniczący tłumaczył natomiast, iż Walczuka musiał wykreślić, bo jako rzecznik prasowy sądu wypowiadał się w temat procesu aktywistów KOD, a Uściłko wszelkie możliwe uprawnienia posiada.
Żeby nie było podejrzeń o stronniczość, zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa rozpatrywała nie suwalska, lecz giżycka prokuratura. Jak mówi jej szef Grzegorz Ryński, śledczy uznali, że przewodniczący wydziału prawa nie złamał. Postępowanie zostało więc umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Ta decyzja nie jest na razie prawomocna.
Prokuratura Rejonowa w Giżycku zajmie się sprawą losowania sędziego referenta w procesie apelacyjnym o zakłócenie uroczystości otwarcia wystawy "Armia Skazańców" o gen. Andersie w Archiwum Państwowym w Suwałkach.
Zmiany sędziego zażądali w środę (31.10) działacze Komitetu Obrony Demokracji obwinieni za zakłócanie porządku w czasie wystawy w Archiwum Państwowym w Suwałkach. Aktywiści uważają, że doszło do nadużyć w czasie losowania sędziego, który rozpatrzyć ma złożoną przez nich apelację.
Zapadł wyrok w głośnym procesie dotyczącym zakłócenia porządku w czasie otwarcia wystawy o armii gen. Andersa w Suwałkach.
Najpierw pojawili się podczas otwarcia wystawy w Suwałkach, potem dali się poznać także w innych polskich miastach. Podczas niedawnej wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Garwolinie doszło do ekscesów.