Radio Białystok | Wiadomości | Województwo podlaskie ma zarząd nowej kadencji
Województwo podlaskie ma nowy zarząd, stworzony przez - posiadający większość w sejmiku - klub radnych PiS. Wybór dwóch wicemarszałków i dwojga członków zarządu przeprowadzony został na wtorkowej sesji. Niektóre kandydatury poparło też kilku radnych opozycji.
W sejmiku PiS ma 16, na 30 mandatów
W sejmiku województwa podlaskiego PiS ma 16, na 30 mandatów i po ponad dwóch kadencjach trwania koalicji PO-PSL udało mu się samodzielnie stworzyć zarząd tego regionu. W opozycji są radni Koalicji Obywatelskiej (9 radnych) i PSL (5).
We wtorek (11.12) na wniosek marszałka-elekta Artura Kosickiego, wybranego na to stanowisko trzy tygodnie temu, sejmik w tajnym głosowaniu powołał na wicemarszałków Marka Olbrysia i Stanisława Derehajło, zaś na członków zarządu - Wiesławę Burnos i Marka Malinowskiego.
Wszystkie te osoby są radnymi klubu PiS w sejmiku. Poza Markiem Malinowskim, pozostała trójka dostała o 1-2 głosy więcej ponad 16, czyli zyskali poparcie również pojedynczych radnych opozycji.
Przed miesiącem Komitet Polityczny PiS rekomendował na marszałka w Podlaskiem Artura Kosickiego, na wicemarszałków - Marka Olbrysia i Romualda Łanczkowskiego, zaś na członków zarządu Marcina Sekścińskiego i Jakuba Fica. Dwie ostatnie osoby nie są radnymi podlaskiego sejmiku.
Prawdopodobnie właśnie na tle tych ustaleń personalnych doszło do sporów w klubie radnych PiS przed pierwszą sesją, wskutek czego w głosowaniu na przewodniczącego sejmiku niespodziewanie wygrał kandydat Koalicji Obywatelskiej Karol Pilecki, pokonując Marka Komorowskiego, rekomendowanego przez Komitet Polityczny PiS. Pilecki dostał 16 głosów, Komorowski 11, a trzy głosy były nieważne.
Na zwołanej jeszcze tego samego dnia kolejnej sesji, radni PiS już zgodnie wybrali na marszałka-elekta Artura Kosickiego, który 16 do 14 wygrał ze Stefanem Krajewskim, wspólnym kandydatem PSL i KO.
W wtorek po wyborze pełnego składu zarządu województwa, Kosicki został zaprzysiężony na marszałka. Dziękował radnym, również opozycji, za przegłosowanie składu zarządu. - Spróbujemy sprostać i państwa wymaganiom, chociaż łatwo nie będzie (...) Deklaruję pełną współpracę, ponad wszelkimi podziałami, dla dobra województwa podlaskiego - mówił.
W kuluarach powiedział dziennikarzom, że wybrany zarząd to "kompetentni ludzie, merytorycznie przygotowani, żeby wziąć odpowiedzialność za województwo"; mówił że zarząd zaczyna pracować nad wypełnieniem programu, o którym była mowa w kampanii wyborczej. Poinformował też, że w środę zarząd zbierze się po raz pierwszy i będzie rozmawiał o podziale kompetencji pomiędzy poszczególne osoby.
Pewne wstępne przymiarki już były, ale to wymaga naszego na początku uzgodnienia - dodał marszałek Kosicki. Zaznaczył, że on będzie odpowiadał za Regionalny Program Operacyjny Województwa Podlaskiego, w ramach którego region ma do dyspozycji środki z UE.
Jerzy Leszczyński gratulował nowo wybranym władzom regionu
W imieniu ustępującego zarządu województwa marszałek Jerzy Leszczyński (PSL) gratulował nowo wybranym władzom regionu. - To jest duży mandat zaufania - mówił. W jego ocenie, miniona kadencja samorządu, to był "bardzo dobry czas" dla województwa, ale rozpoczęte zadania trzeba kontynuować. Życzył jak najlepszego współdziałania. - Żeby ta polityka, która jest na szczytach władzy, często taka wojna polsko-polska, tutaj w jak najmniejszym zakresie miała miejsce - powiedział Leszczyński, radny nowej kadencji.
Członek zarządu minionej kadencji, obecnie również radny PSL (i szef ludowców w regionie) Stefan Krajewski powiedział, że sejmikowa opozycja będzie wspierać te inicjatywy, które uzna za "rozsądne i ważne" dla regionu.
Wtorkowa sesja sejmiku była formalnie dokończeniem sesji z 29 listopada
Wtorkowa sesja sejmiku była formalnie dokończeniem sesji z 29 listopada, przerwanej przez przewodniczącego Pileckiego po wyborze komisji skrutacyjnej, która miała przeprowadzić m.in. wybory wiceprzewodniczących sejmiku, ale też głosowania w sprawie odwołania przewodniczącego i powołania nowego.
Przed wyborem komisji skrutacyjnej salę obrad opuścili wtedy jednak - na znak protestu - radni KO i PSL. Komisję udało się powołać z samych radnych PiS, ale potem przewodniczący sesję przerwał, w związku z tym, że nie uczestniczyli w niej radni KO i PSL. Po przerwanej sesji kluby radnych wydały stanowiska o woli dialogu i współpracy, a radni PiS nie wykluczali, iż mogliby zrezygnować z odwołania Pileckiego; doszło też do kilku spotkań przedstawicieli klubów w sejmiku.
Ostatecznie radni PiS zgłosili na początku wtorkowej sesji zmiany w porządku obrad i wycofali plan odwołania obecnego przewodniczącego i powołania w jego miejsce nowego, co oznacza pozostanie Pileckiego na stanowisku.
Artur Kosicki powiedział dziennikarzom, że to, czy Karol Pilecki zostanie na stanowisku przewodniczącego sejmiku na dłużej, będzie zależało od tego, jak będzie wyglądała jego praca. "Będziemy się przyglądali pracy pana przewodniczącego. Jeżeli będzie wykonywał swoje obowiązki rzetelnie, zgodnie z przepisami prawa, do czego pewne wątpliwości mieliśmy (...) to tyle, ile będzie to godnie wykonywał, zgodnie z przepisami prawa i nie utrudniał działania sejmiku i samorządu, to będzie na tym stanowisku" - mówił Kosicki.
Oprócz wyboru wicemarszałków i członków nowego zarządu, sejmik dokonał też wyboru wiceprzewodniczących. Zostali nimi Marek Komorowski i Łukasz Siekierko (obaj PiS) oraz Cezary Cieślukowski (PSL). Radni zgodnie dokonali też wyboru członków komisji sejmiku.