Radio Białystok | Wiadomości | Oszuści wyłudzili dużą sumę pieniędzy od starszej mieszkanki Białegostoku
Oszustom znowu się udało. 40 tys. złotych straciła we wtorek (05.12) starsza mieszkanka Białegostoku. Zadzwonił do niej mężczyzna, podający się za policjanta. Twierdził, że syn kobiety spowodował wypadek, i potrzebna jest duża kwota, by uniknął odpowiedzialności.
76-letnia mieszkanka Białegostoku przekazała oszustom żądaną kwotę 40 tys zł.
Od rana oszuści dzwonią do seniorów w Białymstoku. Posługują się książką telefoniczną, i wybierają ludzi z rzadkimi dziś imionami, by mieć pewność, że dodzwonią się do osoby starszej.
Policja kolejny raz ostrzega - odbierając telefon z prośbą o pieniądze - odłóżmy słuchawkę. Później - gdy opadną emocje, sami zadzwońmy do syna, czy wnuka i zapytajmy czy faktycznie jest w trudnej sytuacji.
Od początku roku od mieszkańców województwa podlaskiego oszuści wyłudzili ponad milion 200 tys zł.
Oszustwo nigeryjskie jest stosunkowo nowym rodzajem przestępstwa w województwie podlaskim - mówi rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa. Policjanci w Białymstoku od początku roku dostali 7 tego typu zgłoszeń.
Gigantyczną kwotę - 240 tys. zł straciła starsza mieszkanka Białegostoku. Padła ofiarą oszustów, stosujących metodę "na wnuczka".
Oszuści trzykrotnie próbowali w piątek (17.11) wyłudzić od starszych osób pieniądze.
Oszuści uaktywnili się w Białymstoku. Tym razem nieco modyfikują popularną metodę na wnuczka.