Radio Białystok | Wiadomości | Oszuści znów dzwonią do białostoczan - tym razem próbują metody "na wnuczkę"
Oszuści uaktywnili się w Białymstoku. Tym razem nieco modyfikują popularną metodę na wnuczka.
We wtorek (24.10) kobieta dzwoni do starszych osób i podaje się za wnuczkę. Skarży się, że spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy, by uniknąć odpowiedzialności.
8 prób wyłudzenia pieniędzy
Jak informuje Tomasz Krupa z zespołu prasowego podlaskiej policji - od rana było co najmniej 8 takich prób, w tym jedna udana. Białostoczanka straciła 35 tysięcy złotych.
Niedoszłe ofiary to kobiety w wieku od 63 do 85 lat.
Policja prosi o ostrożność
Tomasz Krupa podkreśla, że dzwoniący oszuści są bardzo przekonywujący. Dlatego, odbierając telefon z prośbą o pieniądze nie wolno dać się ponieść emocjom. Trzeba się rozłączyć i samemu wybrać numer do osoby z rodziny, za którą podaje się dzwoniący.
Ostatnio w Białymstoku dwoje seniorów przekazało oszustom po kilkadziesiąt tys. zł.
Na kary po 2 lata więzienia bez zawieszenia i obowiązek naprawienia szkody w całości skazał w czwartek (19.10) Sąd Okręgowy w Białymstoku dwoje członków grupy wyłudzającej pieniądze od starszych osób. Mieszkanka miasta straciła w ten sposób blisko 47 tys. zł.
Oszuści uaktywnili się w Białymstoku. Już trzech starszych mieszkańców zgłosiło się do policji, że mieli telefony od podejrzanych osób.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał wyrok sądu I instancji skazujący na 5 i 7 lat więzienia dwóch mężczyzn działających w zorganizowanej grupie dokonującej oszustw metodą "na wnuczka". Kilkadziesiąt osób straciło w ten sposób ponad 500 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.