Radio Białystok | Sport | Mystkowski: długo czekałem na tę bramkę
Jagiellonia pokonała Cracovię w 27. kolejce Ekstraklasy 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył wychowanek żółto-czerwonych Przemysław Mystkowski.
Mystkowski: trzy punkty cieszą
Pomocnik Jagiellonii wszedł na plac gry w końcówce spotkania. Po chwili znalazł się w dobrej sytuacji bramkowej i strzelił gola dającego zwycięstwo żółto-czerwonym. Po meczu powiedział mediom klubowym, że czuje dumę po strzeleniu zwycięskiego gola.
- Wydaje mi się, że zagraliśmy dość dobrze. Po takiej przerwie to była duża niewiadoma, nie wiedzieliśmy, jak to będzie wyglądało. Trzy punkty cieszą. Ponadto uważam, że na stulecie to na pewno jest super prezent dla naszych kibiców. Długo czekałem na tę bramkę. Czuje dumę. Wychowałem się w Białymstoku, jestem bardzo związany z tym klubem, więc cieszę się tak samo, jak kibice. Nie myślę o tym żeby strzelić gola, chce pomóc zespołowi. Każdy walczy o to, żeby grać. Decyzje są różne, trzeba to uszanować i na boisku pokazywać to, na co nas stać - mówił Przemysław Mystkowski.
Zawodnik pytany o swój debiut w Jagiellonii przyznał, że pamięta tamten mecz i dziękuje Michałowi Probierzowi, za możliwość debiutu.
- Dobrze pamiętam i dobrze wspominam ten debiut. Padł wtedy wynik bodajże 2:2. Jestem wdzięczy trenerowi Probierzowi, który dał tę szansę. Życzę mu powodzenia w Krakowie - powiedział piłkarz Jagiellonii.
Wójcicki: ten mecz był wielką niewiadomą
Obrońca Jakub Wójcicki rozegrał całe spotkanie przeciwko Cracovii. Przyznał, że przerwa spowodowana epidemią koronawirusa sprawiła, że trudno stwierdzić to, jak będzie wyglądała gra całej drużyny.
- Dla nas ten mecz był wielką niewiadomą. Nawet po tym jednym występie trudno stwierdzić, jak to dalej będzie wyglądać. Pełen obraz będziemy mieć dopiero po kolejnych spotkaniach. Dzisiaj cieszymy się z tego, że zagraliśmy na zero z tyłu i udało nam się wygrać na trudnym terenie, gdzie Cracovia przez długi okres czasu zazwyczaj wygrywała. Co prawda ostatnio mieli serię porażek, ale to bardzo silny zespół, więc bardzo cieszymy się, że wywozimy z tego stadionu trzy punkty. (...) Miałem wrażenie, że przez większość czasu kontrolowaliśmy grę, ale musieliśmy cały czas być skoncentrowani, bo Cracovia często gra prostopadłe piłki za linię obrony. Cieszę się, że cały nasz zespół wywiązał się z obranej taktyki i zdobył bezcenne trzy punkty. Mamy bardzo wyrównaną kadrę i większość zawodników z powodzeniem mogłaby grać w podstawowej jedenastce. Rywalizacja trwa na treningu, trener wybiera jedenastkę, ale później każdy musi być gotowy na swój moment. Andrej i Mystek dali dziś bardzo dobre zmiany, Ariel w środku pola uspokoił i kontrolował naszą grę. Siłą Jagiellonii jest duża i wyrównana kadra. Wydaje mi się, że to powinno być naszym atutem w następnych meczach - powiedział po zwycięstwie nad Cracovią Jakub Wójcicki.
Jagiellonia kolejny mecz rozegra w sobotę (6.06) o godzinie 15:00 w Białymstoku. Przeciwnikiem żółto-czerwonych będzie Wisła Płock, która uległa w niedzielę (1:4) Koronie Kielce.