Radio Białystok | Wybory prezydenckie | PKW: wybory przebiegają normalnie, do tej pory 253 incydenty
Nie otrzymaliśmy informacji o istotnych problemach związanych z otwarciem lokali wyborczych; w porównaniu do pierwszej tury mamy wzrost wykroczeń związanych wyborami, odnotowano m.in. 42 przypadki naruszenia ciszy wyborczej - poinformował w niedzielę rano szef PKW Sylwester Marciniak.
Marciniak zaznaczył, że całym kraju o godz. 7.00 otwarto ponad 27 tys. lokali. Także poza Polską w blisko 90 krajach w 171 obwodach rozpoczęło się o godz. 7.00 ponowne głosowanie w wyborach prezydenta RP. Jak dodał, ponad 200 tys. członków komisji wyborczych do godz. 21.00 jest gotowych przyjąć karty do głosowania od blisko 30 mln osób uprawnionych do głosowania.
"Nie otrzymaliśmy informacji o istotnych problemach związanych z otwarciem lokali wyborczych i rozpoczęciem glosowania. Natomiast jeżeli chodzi o informację z działań policyjnych, to mamy co prawda wzrost zdarzeń związanych z wyborami w porównaniu do pierwszej tury, bo w dniu dzisiejszym mamy 253 zdarzenia, a poprzednio 167 o tej samej porze" - poinformował Marciniak.
Dotyczy to przede wszystkim takich wykroczeń, jak niedozwolone umieszczenie plakatów (21 przypadków), naruszenie ciszy wyborczej (41 przypadków) oraz 148 uszkodzeń ogłoszeń wyborczych - poinformował przewodniczący PKW.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak zaapelował do wyborców o zachowanie wymogów sanitarnych podczas głosowania w niedzielę w II turze wyborów prezydenckich.
"Czyli kwestia maseczek, odkażania rąk, bezpiecznej odległości" - mówił. "Jednocześnie przepraszam wszystkich wyborców, bo mamy wiadomości, że czekają w kolejkach, żeby oddać głos, ale sądzę, że będzie podobna sytuacja jak dwa tygodnie temu, że w godzinach południowych czy popołudniowych, a nie wieczornych, będzie można swobodnie, bez dłuższego okresu oczekiwania również oddać kartę do głosowania" - powiedział.
Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak zachęca do obserwowania trwających wyborów prezydenckich. Jak przypomniała, mężem zaufania czy obserwatorem społecznym można zostać jeszcze w dniu wyborów, do końca głosowania.
„Zachęcamy do obserwowania wyborów przez czynnik społeczny. (…) Fundacje, stowarzyszenia, organizacje, które mają w celach statutowych troskę o demokrację, rozwój społeczeństwa obywatelskiego mogą wyznaczać takie osoby do godz. 21.00” - mówiła w niedzielę Pietrzak na konferencji prasowej Państwowej Komisji Wyborczej.
Jak zaznaczyła, później te osoby będą mogły pozostać w lokalach do końca pracy obwodowej komisji wyborczej, chociaż po 21 nie będzie już można wejść do lokalu wyborczego. Pozostaną w nim ci, którzy byli o godzinie 21 - wyjaśniła.
Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak przypomniał, że w lokalu wyborczym mogą przebywać mężowie zaufania, czyli osoby delegowane przez komitety wyborcze kandydatów, obserwatorzy społeczni, ale także obserwatorzy międzynarodowi. W Polsce jest obecna misja OBWE - zaznaczył szef PKW.
W niedzielę o godz. 7 rano rozpoczęło się głosowanie w II turze wyborów prezydenckich. Zmierzą się w niej Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.