Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wycofała dwa warianty obwodnicy Augustowa

Wczoraj (12.10) w tej sprawie odbyła się specjalna konferencja prasowa.

- Udało mi się przekonać ministra Andrzeja Adamczyka do tego, że nawet dwa warianty, które przygotowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad są błędne - mówi Wiśniewski. - Były sporządzone tylko i wyłącznie pod kątem ekonomicznym, ale nie brały pod uwagę aspektu społecznego. Ta decyzja już jest zmieniona. Teraz zostaną podjęte rozmowy w celu wypracowania najbardziej optymalnej opcji, jeśli w ogóle zapadnie decyzja o budowie obwodnicy.

Z decyzji ministra cieszy się burmistrz Augustowa Mirosław Karolczuk. Przypomina jednocześnie, że mieszkańcy pod petycją w sprawie niebudowania obwodnicy w granicach Augustowa zebrali prawie pięć tysięcy podpisów.

- To warianty, które miałyby oddzielać mieszkańców od pięknego jeziora Sajno, zbliżone do zabudowań i zagrażające również Kanałowi Augustowskiemu. Liczymy, że jeżeli południowo-wschodnia obwodnica powstanie, będzie oddalona od miasta.

Taką decyzję popiera także starosta augustowski Jarosław Szlaszyński.

- Ważne, by przy projektowaniu infrastruktury technicznej uwzględniać walory przyrodnicze, ale także człowieka. Ta droga w proponowanych do tej pory wariantach dla Augustowa była nie do przyjęcia. Nie można przecinać w taki sposób tkanki miejskiej.

Prezes Lokalnej Grupy Działania Kanał Augustowski Bogdan Dyjuk mówi, że to bardzo dobra wiadomość również ze względu na ochronę Kanału Augustowskiego.

- Cieszę się, że nasz najcenniejszy pomnik historii będziemy mogli przekazać przyszłym pokoleniom w stanie niezagrożonym.

Południowo-wschodniej obwodnicy Augustowa nie trzeba byłoby budować, gdyby nie pomysł, by zmodernizowaną trasą Ogrodniki - Augustów mógł się odbywać regularny ruch tirów. Jednak zdaniem wiceministra Wiśniewskiego, do tego nie dojdzie.

| red: mik