Radio Białystok | Wiadomości | Tragiczny wypadek w Sejnach - dwa śledztwa zawieszone
Wciąż zawieszone są dwa śledztwa związane z tragicznym wypadkiem w Sejnach. W listopadzie 2015 roku na pasach zginął potrącony przez auto 18-letni chłopak. Wracał nad ranem z połowinek.
Jedno postępowanie prowadzi sejneńska prokuratura, stara się wyjaśnić, jak doszło do wypadku. Prokurator Rejonowy w Sejnach Rafał Haraburda powiedział Radiu Białystok, że nie było świadków zdarzenia. Kierowca, który potrącił 18-latka utrzymuje, że chłopak wtargnął na jezdnię wprost pod koła auta.
Śledczy zlecili więc ekspertom rekonstrukcję wypadku. Miała ona dotrzeć do Sejn z końcem ubiegłego roku. Tak się jednak nie stało. Śledztwo jest więc nadal zawieszone.
Podobnie jak to dotyczące rzekomego niedopełnienia obowiązków przez służby ratunkowe, które prowadzone jest w Suwałkach. Rodzina chłopaka uważa, że po przyjeździe na miejsce zdarzenia nie ratowano poszkodowanego, tylko zabezpieczano miejsce wypadku. Prokurator Rejonowy w Suwałkach Izabela Sadowska-Rejterada informuje, że w tej sprawie śledczy powołali biegłych z zakresu neurologii i medycyny ratunkowej. Ich opinia na ten temat oczekiwania jest za pół roku. (rs/mak)
Służby przybyłe na miejsce wypadku w Sejnach miały nie udzielić pomocy poszkodowanemu chłopakowi - tak twierdzi rodzina zmarłego 18-latka.
Śmiertelny wypadek w Sejnach. W sobotę ok. 5:00 rano na ulicy Piłsudskiego kierowca samochodu osobowego potrącił nastolatka.