Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości Łomża | Zarzuty dla duchownego z Łomży dotyczą wykorzystania bezradności lub niepoczytalności
Wiemy już jaki zarzut usłyszał ksiądz Radosław Kubeł, proboszcz parafii Bożego Ciała w Łomży. W poniedziałek (3.03) był przesłuchiwany w prokuraturze rejonowej.
Wtedy śledczy mówili tylko o przestępstwie natury obyczajowej w stosunku do osoby pełnoletniej. Teraz sprecyzowali, że chodzi o paragraf 198 kodeksu karnego - mówi prokurator rejonowa w Łomży Małgorzata Kosiorek-Soboń.
Kto wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikające z upośledzenia umysłowego, choroby psychicznej lub innego zakłócenia czynności psychicznych, znaczne ograniczenie zdolności do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności - czytamy w paragrafie 198 kodeksu karnego.
Ksiądz Radosław Kubeł nie przyznał się do winy. W przekazanym mediom oświadczeniu mówił, że to on został zaatakowany. Przekazał też prokuraturze dowody, kontakty do świadków i nagrania z monitoringu i zadeklarował chęć poddania się badaniu na wykrywaczu kłamstw.
Zarzucał również prokuraturze bezczynność, bo jak mówił - od października nie był przesłuchany w tej sprawie. Domaga się też ujawnienia akt i jak najszybszego przekazania sprawy do sądu.
W związku z prowadzonym postępowaniem proboszcz jest zawieszony - mówi rzecznik łomżyńskiej kurii ksiądz Jan Krupka.
Ksiądz Radosław w tym momencie jest zawieszony w swoich obowiązkach administracyjnych i duszpasterskich związanych bezpośrednio z parafią Bożego Ciała. Wikariusz parafii, ksiądz Łukasz Brzostowski, został wyznaczony administratorem tymczasowym dla codziennego funkcjonowania parafii. To zawieszenie dotyczy przede wszystkim funkcjonowania księdza Radosława w samej parafii. Nie będzie uczestniczył bezpośrednio w pracy codziennej tej parafii - informuje ks. Jan Krupka.
W poniedziałek pod prokuraturą kilkadziesiąt osób manifestowało swoje poparcie dla przesłuchiwanego wtedy księdza.
Radosław Kubeł zgodził się na podawanie jego nazwiska.
Oświadczenia ks. Radosława Kubła można wysłuchać tutaj.