Martwe krowy, zaniedbane bydło. Mieszkaniec powiatu sejneńskiego podejrzany o znęcanie się nad zwierzętami

 Pozostałe zwierzęta znajdowały się w niewłaściwych warunkach, w stanie rażącego zaniedbania. 

Sejneńscy mundurowi zostali poinformowani przez Powiatowego Lekarza Weterynarii, że na terenie jednego z gospodarstw w powiecie ujawnił na łące padłą krowę. Zwierzę znajdowało się już w znacznym stanie rozkładu. Po kolczykach w uszach zwierzęcia ustalono właściciela zwierzęcia. Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Sejnach wraz z pracownikami Powiatowego Inspektoratu Weterynarii udali się do właściciela gospodarstwa padłego zwierzęcia, gdzie w budynku obory ujawnili kolejną sztukę martwego bydła - mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sejnach sierżant sztabowy Iwona Hołdyńska.

69-latek tłumaczył, że krowy padły ze starości, jedna z nich 15 stycznia. Mężczyzna nie był w stanie wytłumaczyć policjantom, dlaczego nie uprzątnął zwierzęcia, ani nie zgłosił tego zdarzenia.

Martwe zwierzęta były wychudzone, a ich stan wskazywał na zaniedbania od dłuższego czasu. Jak ustalili mundurowi bydło pozbawione było dostępu do wody oraz pożywienia. Truchła znajdowały się w różnym stadium rozkładu. Sejneńscy policjanci prowadzą czynności o czyn z artykułu 35 ustęp 1a o ochronie zwierząt o odpowiedzialności karnej za zabijanie, uśmiercanie lub dokonywanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy albo znęcanie się nad zwierzęciem - dodaje Iwona Hołdyńska

Mężczyźnie do tej pory nie postawiono oficjalnych zarzutów. 

Za znęcanie się nad zwierzętami grozi mu do 3 lat więzienia.

| red: at, art