Radio Białystok | Wiadomości | Gdzie nagminnie przekraczamy dozwoloną prędkość, a gdzie uważamy na fotoradary?
Prawie 720 tysięcy - tyle przekroczeń prędkości zarejestrowały w minionym roku fotoradary przy polskich drogach. Najwięcej ponad 21 tysięcy ten ustawiony w Świdniku, w województwie lubelskim. W Podlaskiem -łącznie 20 tysięcy.
Takie dane publikuje Główna Inspekcja Transportu Drogowego.
W sumie jeden fotoradar w Świdniku zrobił kierowcom więcej zdjęć, niż wszystkie ustawione w naszym regionie, a jest ich dokładnie 26.
I jak wynika z danych GITD zanotowały one łącznie ponad 20 tysięcy przekroczeń dozwolonej prędkości.
Najwięcej, bo prawie 2,5 tysiąca zarejestrowało urządzenie w Chodorówce Nowej. To jeden z kilku fotoradarów, ustawionych wzdłuż krajowej 8, pomiędzy Białymstokiem a Augustowem.
Innym miejscem, gdzie kierowcy najczęściej ulegali pokusie prędkości, są Budy Czarnockie - prawie 1,9 tys. wykroczeń.
Trzeci pod względem liczby wykonanych zdjęć jest fotoradar, ustawiony przy ul. Branickiego w Białymstoku - ponad 1,6 tys.
Z kolei najbardziej kierowcy uważali na fotoradar przy ul. Białostockiej w Sokółce, który zanotował tylko 51 przekroczeń.
Dodatkowo w Podlaskiem mamy dwa odcinkowe pomiary prędkości - na krajowej 19 pomiędzy Zwierkami i Zabłudowem, a także na drodze wojewódzkiej pomiędzy Baciutami a Łupianką Starą.
Oba zarejestrowały po niespełna 650 wykroczeń kierowców.
Ma poprawić bezpieczeństwo i być "pułapką" na piratów drogowych. Nowoczesny fotoradar na ul. Branickiego w Białymstoku jest już uruchomiony - informuje Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.
Ponad 9 tysięcy mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów - to efekt pierwszych sześciu miesięcy na drogach naszego województwa. Jak wynika z danych Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, na podlaskich drogach kierowców kontrolują 24 takie urządzenia.
Na Suwalszczyźnie coraz mniej kierowców przekracza dozwoloną prędkość. Tak przynajmniej wynika z pomiarów dokonanych przez fotoradary od początku roku do końca kwietnia.