Radio Białystok | Wiadomości | Pół roku i prawie 9 tysięcy mandatów. Tak działają fotoradary
Ponad 9 tysięcy mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów - to efekt pierwszych sześciu miesięcy na drogach naszego województwa. Jak wynika z danych Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, na podlaskich drogach kierowców kontrolują 24 takie urządzenia.
Dzięki zdjęciom z fotoradarów wykryto 9340 przypadków zbyt szybkiej jazdy na drogach naszego województwa. A to dane tylko z sześciu miesięcy tego roku.
Które fotoradary "przyłapały" najwięcej kierowców?
Jak się okazuje, najwięcej wykroczeń sfotografował fotoradar na krajowej "ósemce" w miejscowości Chodorówka Nowa - ponad 1300.
Prawie 1100 przypadków zbyt szybkiej jazdy uwiecznił fotoradar w Budach Czarnockich, koło Piątnicy na drodze krajowej nr 61. Także niedaleko Łomży pracuje fotoradar w Miastkowie - na dawnej drodze krajowej nr 61, a obecnie dw 760. Tu ponad 850 razy urządzenie sfotografowało zbyt szybko jadących kierowców.
Tylko 301 zdjęć zrobił za to fotoradar, który jest zamontowany przy ulicy Pułaskiego w Suwałkach.
Tylko jednego dnia suwalscy policjanci zatrzymali 75 kierowców w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości na terenie miasta i powiatu.
14 radarów mierzących prędkość przejeżdżających samochodów stanęło na łomżyńskich ulicach. Nie służą jednak do wystawiania mandatów, a jedynie informują o tym z jaką prędkością jedziemy.
Stracili prawo jazdy i muszą zapłacić wysokie grzywny. Czterech kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym, zatrzymali w weekend białostoccy policjanci.