Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy działacze Konfederacji chcą zniesienia 800+ czy tzw. renty alkoholowej
Młodzi białostoccy działacze Konfederacji chcą zawieszenia części świadczeń socjalnych, w tym programu 800+ czy tzw. renty alkoholowej.
Zdaniem Młodych dla Wolności to rozdawnictwo ciężko zarobionych przez polskich obywateli pieniędzy. Ich zdaniem służy to wyłącznie zbijaniu kapitału politycznego.
Wyrażamy nasz sprzeciw wobec tej hydry, która coraz łapczywiej wyciąga łapska po nasze pieniądze. Wyciąga je po to, aby przekupić wyborców w nadchodzących wyborach. Politycy przelicytowują się, kto da więcej. Jest to zwyczajna manipulacja, bo żeby nam dać 800 złotych, to państwo musi nam najpierw zabrać tysiąc złotych, bo trzeba opłacić całą drogę, przez którą będą szły te pieniądze, żeby do nas wróciły - mówi wiceprezes białostockiego okręgu Młodzi dla Wolności Sebastian Grygoruk.
Prezes podlaskich struktur Młodych dla Wolności Dawid Chowański uważa, że programy socjalne powodują m.in. brak chęci do znalezienia pracy.
Programy socjalne, które są coraz bardziej rozbudowywane, demotywują Polaków do pracy. Są opłacane z podatków naszego państwa i ludzie, którzy żyją z zasiłków socjalnych, przestają mieć jakiekolwiek chęci do pracy, a utrzymują ich ciężko pracujący Polacy - tłumaczy Dawid Chowański.
Podlascy działacze Młodych dla Wolności postulują, aby rządzący utrzymali wyłącznie niezbędne programy socjalne, takie jak zasiłki dla niepełnosprawnych czy dodatki dla samotnych matek. Ich zdaniem reszta powinna być zlikwidowana.
Poseł Konfederacji Michał Połuboczek zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami złożył interpelację w sprawie budowy drogi ekspresowej z Augustowa do Białegostoku, która już trafiła na biurko ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka.
Białostoccy działacze Konfederacji złożyli skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich na decyzję minister edukacji Barbary Nowackiej. Chodzi o utworzenie od nowego roku przedmiotu, który miałby zastąpić wychowanie do życia w rodzinie.
Podlascy działacze Konfederacji protestują przeciwko zapisom porozumienia pomiędzy Unią Europejską a krajami Mercosur. Ich zdaniem, umowa zawiera sprzeczne z polskim interesem ustalenia, które wpłyną m.in. na jakość życia Polaków.
"Rózgę od Mentzena" zostawili przed siedzibą parlamentarzystów Polski 2050 w Białymstoku podlascy działacze partii Konfederacja Nowa Nadzieja. W ten sposób chcieli zwrócić uwagę na niedotrzymanie obietnic wyborczych ugrupowania Szymona Hołowni.