Radio Białystok | Wiadomości | Jak wyglądała aktywność podlaskich posłów w Sejmie w 2024 roku?
Czwórka podlaskich posłów nie opuściła przez cały ubiegły rok w Sejmie ani jednego dnia spośród tych, kiedy odbywały się posiedzenia. W 2024 r. ta izba polskiego parlamentu spotykała się na posiedzeniach 24 razy, a obrady trwały w sumie 52 dni.
Swoją obecność na Wiejskiej każdego z tych dni potwierdzili - poprzez fakt udziału w głosowaniach: Szymon Hołownia i Barbara Okuła z Polski 2050, Jacek Niedźwiedzki z Koalicji Obywatelskiej i Jarosław Zieliński z Prawa i Sprawiedliwości.
Każde z nich ma też na swoim koncie najwięcej głosowań, a w sumie każdy z posłów miał szansę oddać głos w 2024 r. ponad 1300 razy.
Wynik podlaskiej liderki tego zestawienia, czyli Barbary Okuły, sięga 99,9 proc. wszystkich głosowań, ponieważ nie skorzystała z takiej możliwości tylko dwukrotnie. Pozostali posłowie z tej czwórki także wykorzystali ponad 99 proc. szans na oddanie głosu.
Natomiast największą absencję podczas głosowań spośród podlaskich parlamentarzystów kancelaria Sejmu odnotowała w przypadku Sebastiana Łukaszewicza. Poseł z listy Prawa i Sprawiedliwości nie skorzystał w 2024 r. z przysługującego mu prawa 285 razy, czyli w prawie co piątym głosowaniu.
On także opuścił najwięcej dni pracy Sejmu, bo aż osiem, chociaż tylko trzech tych nieobecności nie usprawiedliwił. Więcej, bo cztery razy bez usprawiedliwienia opuścił dni posiedzeń sejmowych jego klubowy kolega Adam Andruszkiewicz.
Natomiast wicemarszałek z Konfederacji z podlaskim mandatem, czyli Krzysztof Bosak usprawiedliwiał nawet to, że nie brał udziału w niektórych głosowaniach, chociaż tego samego dnia głosował w innych sprawach.