Kiedy w Białymstoku powstaną dwie oczekiwane od dawna inwestycje?

W przypadku budowy hali, miasto już od ponad pół roku ma pozwolenie budowalne, ale na razie trwają analizy możliwości jej budowy. Miasto szuka źródeł finasowania, bo wstępnie pomoc zadeklarował minister sportu, ale na konkrety musimy jeszcze poczekać. 

Poczekać także trzeba na zapowiadaną budowę hangaru na lotnisku Krywlany. Prace są już dość mocno zaawansowanie i niewykluczone, że w ciągu kilku miesięcy zostanie ogłoszony przetarg na jego budowę. To jeden z elementów do uruchomienia pełnej funkcjonalności pasa startowego, o które miasto stara się już od kilku lat  - mówi rzeczniczka prezydenta Białegostoku Urszula Boublej.

Urszula Boublej zaznacza, że cały czas trwają prace nad powołaniem spółki lotniskowej oraz nad decyzjami dotyczącymi wycinki kilkunastu tysięcy drzew, które stanowią przeszkodę lotniczą i przez które na lotnisku nie można korzystać z pełnej długości zmodernizowanego pasa startowego. 

Wycinkę drzew przez lata blokowały między innymi Lasy Państwowe i organizacje pozarządowe. 

Pod koniec ubiegłego roku Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi społeczników, co dało władzom miasta zielone światło do ponownego rozpoczęcia procedur związanych z wycinką drzew.

Szacowane koszty inwestycji

Szacuje się, że hala widowiskowo-sportowa pomieści ponad sześć tys. osób i ma to być obiekt pozwalający na organizację rozgrywek siatkarzy czy koszykarzy, a także na organizację koncertów. 

Szacuje się, że jej koszt może wynieść nawet 400 mln zł. Obiekt miałby powstać do 2029 roku. 

Z kolei planowany na Krywlanach hangar miałby być przeznaczony miedzy innymi dla śmigłowców Straży Granicznej. Jego koszt szacowany jest na 56 mln zł. Przetarg na jego budowę ma być ogłoszony w ciągu kilku miesięcy.

| red: at, wsz