Radio Białystok | Wiadomości | Jest pozwolenie na budowę hali widowiskowo-sportowej w Białymstoku
Na tę decyzję czekało wielu sportowców i kibiców. Jest pozwolenie na budowę hali widowiskowo-sportowej w Białymstoku przy ul. Ciołkowskiego.
Białostoccy urzędnicy otrzymali pozwolenie na budowę hali widowiskowo-sportowej w Białymstoku przy ul. Ciołkowskiego.
Mamy pozwolenie na budowę hali widowiskowo-sportowej, dzięki czemu będzie można rozpocząć procedury zmierzające do wyłonienia wykonawcy tej inwestycji. To pozwolenie musi się jeszcze uprawomocnić w ciągu 14 dni. Natomiast najważniejsze, że ta decyzja po latach już jest i możemy działać - mówi rzecznik prezydenta Białegostoku Urszula Boublej.
Urszula Boublej dodaje, że w hali zmieści się ponad 6 tys. osób.
Planujemy, żeby na widowni było około 6400 miejsc. 5000 miejsc na trybunach stałych, 1000 miejsc na trybunach tymczasowych. To będzie hala z prawdziwego zdarzenia, która będzie dawała nam możliwości do tego, żeby oglądać rozgrywki chociażby siatkarskie, koszykarskie, wszelkiego rodzaju koncerty, eventy, wydarzenia. Potencjał takiego obiektu jest olbrzymi - dodaje Urszula Boublej.
Planowana liczba miejsc na widowni wynosi ok. 6,4 tys. 120 miejsc będzie dla mediów, 267 miejsc - dla VIP-ów, a 60 miejsc - dla osób z niepełnosprawnościami wraz z opiekunami.
Dotychczas na przygotowanie dokumentacji projektowej hali, uzyskanie decyzji środowiskowej i inwentaryzację zieleni miasto wydało blisko 3,7 mln zł. Na razie nie wiadomo jaki dokładnie będzie koszt budowy hali widowiskowo-sportowej przy ul. Ciołkowskiego, chociaż szacuje się, że może to być 400 mln zł.
Jest nowy projekt porozumienia, a to kolejny krok do budowy w Białymstoku hali widowiskowo-sportowej. Chodzi o porozumienie między Urzędem Miejskim w Białymstoku a Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Ma to być kolejny krok do budowy hali widowiskowo-sportowej w Białymstoku. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przystępuje do realizacji porozumienia z miastem w sprawie przeniesienia stacji meteorologicznej, z powodu której opóźniła się procedura.
Już polskim siatkarzom grali tam Mazurka Dąbrowskiego, już Żubry Białystok zapewniały sobie tam awans do Basket Ligi, już dla kilkunastu tysięcy fanów śpiewali tam Daria Zawiałow i Dawid Podsiadło, a prominentni biznesmeni z całej Polski i połowy Europy zjeżdżali się na ważne, branżowe kongresy. Szkoda, że na razie tylko w wyobraźni wielu białostoczan tak wyglądała hala widowiskowo-sportowa w mieście, na którą mieszkańcy czekają od dekad.