Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy urzędnicy starają się o kolejne pozwolenie na budowę hali widowiskowo-sportowej
Jest nowy projekt porozumienia, a to kolejny krok do budowy w Białymstoku hali widowiskowo-sportowej. Chodzi o porozumienie między Urzędem Miejskim w Białymstoku a Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
O nowym porozumieniu poinformował w poniedziałek (26.02) podczas sesji miejskich radnych prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Sprawa ma związek z lokalizacją stacji meteorologicznej, z powodu której opóźnia się procedura budowy hali.
Wypracowaliśmy z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej rozwiązania korzystne dla obu stron. IMiGW nie będzie podejmować działań praktycznych i prawnych zmierzających do wstrzymania, opóźnienia lub zakłócenia procesu realizacji, nie będzie składać ponownego wniosku dotyczącego stacji w tej lokalizacji - mówi Tadeusz Truskolaski.
Dyrektor Departamentu Inwestycji Urzędu Miejskiego Marzena Pul dodaje, że nowe porozumienie pozwala na aktualizację dokumentów potrzebnych do budowy hali.
Możemy kontynuować proces uzyskania pozwolenia na budowę, będziemy aktualizować dokumenty i mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach nowe pozwolenie na budowę hali uzyskamy - tłumaczy Marzena Pul.
O konieczności budowy w Białymstoku hali widowiskowo-sportowej przedstawiciele różnych środowisk mówią od lat.
Było już nawet pozwolenie na budowę, ale po skardze Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który znajduje się w sąsiedztwie planowanej inwestycji, stało się nieaktualne. Przedmiotem sporu była m.in. o odległość od urządzeń pomiarowych.
Hala widowiskowo-sportowa ma powstać przy ul. Ciołkowskiego. Koszt jej budowy szacowany jest na nawet 400 mln zł.
Ma to być kolejny krok do budowy hali widowiskowo-sportowej w Białymstoku. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przystępuje do realizacji porozumienia z miastem w sprawie przeniesienia stacji meteorologicznej, z powodu której opóźniła się procedura.
- Myśli były różne, ale jednak przeważyła ta odpowiedzialność za miasto - mówi o decyzji o ponownym starcie w wyborach na prezydenta Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Już polskim siatkarzom grali tam Mazurka Dąbrowskiego, już Żubry Białystok zapewniały sobie tam awans do Basket Ligi, już dla kilkunastu tysięcy fanów śpiewali tam Daria Zawiałow i Dawid Podsiadło, a prominentni biznesmeni z całej Polski i połowy Europy zjeżdżali się na ważne, branżowe kongresy. Szkoda, że na razie tylko w wyobraźni wielu białostoczan tak wyglądała hala widowiskowo-sportowa w mieście, na którą mieszkańcy czekają od dekad.