Radio Białystok | Wiadomości | Oszust podający się za inkasenta okradł 75-letniego mężczyznę, który sam miał problemy z prawem
Mężczyzna, który podawał się za inkasenta okradł 75-letniego mieszkańca Łomży. Doszło do tego, kiedy senior spotkał przed klatką schodową dwóch mężczyzn - mówi Urszula Brulińska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
Mężczyzna, który podawał się za inkasenta okradł 75-letniego mieszkańca Łomży.
Jeden z nich powiedział seniorowi, że spisuje stan liczników i wszedł z nim do mieszkania. Drugi z mężczyzn poszedł piętro wyżej. Po wejściu do mieszkania rzekomy inkasent zapisał coś na kartce papieru i poprosił seniora o kawę. Razem przenieśli się do kuchni, gdzie ją wypili i po kilkunastu minutach mężczyzna wyszedł. Przy wyjściu z mieszkania spotkał żonę właściciela, którą zaniepokoił jego widok - mówi Urszula Brulińska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
Kobieta szybko sprawdziła miejsca, w których małżeństwo przechowywało wartościowe rzeczy i okazało się, że zniknęło 1200 zł. Miał je zabrać wspólnik mężczyzny, który mówił, że jest inkasentem. Wykorzystał chwilę, kiedy 75-latek był w kuchni.
Ale jak się okazało, także poszkodowany mężczyzna miał problem z prawem.
Podczas całego zdarzenia największym zaskoczeniem był jednak fakt, że 75-letni poszkodowany okazał się poszukiwanym przez wymiar sprawiedliwości na 10 dni pozbawienia wolności. Mężczyzna niezwłocznie odpłacił grzywnę w wysokości 200 zł, co uchroniło go przed aresztem - dodaje Urszula Brulińska.
Policjanci apelują, zwłaszcza do seniorów, o rozwagę. Nie zapraszajmy nieznanych nam osób do mieszkania. Nie zostawiajmy też otwartych drzwi wejściowych. Jeżeli mamy wątpliwość czy rozmawiamy, np. z prawdziwym inkasentem - zadzwońmy do firmy, którą ma reprezentować i potwierdźmy jego tożsamość.