Radio Białystok | Wiadomości | Trwa akcja "#odwołuje #nieblokuje". Dotyczy problemu nieodwoływania wizyt lekarskich, które przepadają
Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), Ministerstwo Zdrowia, Centrum Medyczne CMP oraz pozostali współorganizatorzy akcji zainaugurowali 3. edycję kampanii społecznej "#odwołuje #nieblokuje", poświęconej problemowi nieodwoływania wizyt lekarskich.
Tylko w Białostockim Centrum Onkologii w ubiegłym roku udzielono 180 tysięcy porad. W gabinetach lekarzy specjalistów dziennie przyjmowanych jest około tysiąca pacjentów.
W tym roku odwołano telefonicznie i sms-owo prawie 15 tysięcy porad. One nie przepadły, bo pacjenci poinformowali rejestrację o niemożności przyjścia do poradni - mówi rzeczniczka BCO Monika Ferenz.
W Białostockim Centrum Onkologii rzadko się zdarza, by chory nie przyszedł na zaplanowaną wizytę.
Tymczasem w kraju ponad 60 procent ankietowanych przez NFZ placówek przyznało, że odsetek nieodwołanych wizyt i zabiegów wynosi u nich nawet 20 procent wszystkich wizyt w roku, w co dziesiątej placówce nieodwołanych wizyt jest nawet 40 procent.
Każdego roku w województwie podlaskim przepadają tysiące terminów do lekarzy specjalistów, z których mogłyby skorzystać osoby potrzebujące. Tymczasem wiele przepada, bo umówieni pacjenci nie pojawiają się w gabinetach lekarskich - mówi rzeczniczka Podlaskiego NFZ Izabella Przewłocka.
Dodaje, że nieodwołana wizyta to nie tylko zwykła strata czasu i pieniędzy. To zabieranie drugiemu człowiekowi szansy, żeby zaczął się leczyć, ratował swoje zdrowie, a nawet życie.
Izabella Przewłocka wylicza, że w tym roku w Podlaskiem "przepadło" 50,5 tysiąca wizyt lekarskich, zabiegów, badań diagnostycznych, bo pacjenci nie odwołali zaplanowanych wizyt. Najwięcej "straconych" wizyt było u ortopedów (prawie 15 tysięcy), u kardiologów (ponad 13 tysięcy) a na rehabilitacje nie przyszło prawie 8 tysięcy osób.
Jak wynika z danych NFZ, dotyczących 40 monitorowanych przez Fundusz świadczeń, od stycznia do sierpnia 2024 roku na umówione wizyty lub badania w całym kraju nie przyszło ponad 982 tys. osób. Według prognozy NFZ do końca roku liczba ta może urosnąć do blisko 1,45 miliona.