Radio Białystok | Wiadomości | Prokuratura umorzyła śledztwo ws. użycia broni hukowej przez funkcjonariuszkę Straży Granicznej

Prokuratura umorzyła śledztwo ws. użycia broni hukowej przez funkcjonariuszkę Straży Granicznej

23.07.2024, 11:14, akt. 15:11

Prokuratura Rejonowa w Białymstoku umorzyła śledztwo, w którym badała okoliczności użycia przez funkcjonariuszkę Straży Granicznej jej prywatnej broni hukowej, w pobliżu grupy aktywistów zajmujących się pomocą humanitarną przy granicy z Białorusią. Uznała, że to użycie broni nie miało znamion czynu zabronionego.

fot. Joanna Szubzda
fot. Joanna Szubzda


0:00
0:00
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie użycia broni hukowej przez funkcjonariuszkę Straży Granicznej - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Postanowienie o umorzeniu nie jest prawomocne, wpłynęło na nie zażalenie - poinformowała we wtorek (23.07) szefowa Prokuratury Rejonowej w Białymstoku Elwira Laskowska.

Śledczy wyjaśniali okoliczności incydentu z 9 listopada ub. roku, do którego doszło w okolicach Hajnówki. Aktywiści związani z Podlaskim Ochotniczym Pogotowiem Humanitarnym podali wówczas w mediach społecznościowych, że gdy ich grupa odbywała w lesie rutynowy patrol w poszukiwaniu osób potrzebujących pomocy - jego uczestnicy głośno rozmawiali po polsku - padł w ich pobliżu strzał. Według relacji jednego z aktywistów, funkcjonariuszka SG oddała strzał ok. 10 metrów od niego i nie uprzedziła tego wezwaniem np. "Stój, bo strzelam!".


"Nie strzelamy do ludzi"

Aktywiści opublikowali też najpierw nagranie, na którym widać kilka osób idących po lesie i słychać odgłos wystrzału, ale później kolejne, gdzie jest zapis rozmowy z dwójką funkcjonariuszy. Słychać tam jak funkcjonariuszka SG, pytana przez aktywistę czy oddała strzał "ślepakiem", potwierdza to. "Nie strzelamy do ludzi" - mówi w nagraniu funkcjonariuszka.

Z kontekstu rozmowy wynikało, że grupa aktywistów została wzięta za grupę nielegalnych migrantów. Służby prasowe SG oświadczyły, że patrol nie strzelał z broni służbowej w kierunku aktywistów, którzy pojawili się w miejscu, gdzie była prowadzona "niejawna obserwacja w związku z poszukiwaniem osób, które nielegalnie przekroczyły granicę z Białorusi do Polski". SG podała, że w komendzie policji w Hajnówce przeliczona została ostra amunicja do broni służbowej funkcjonariuszy z tego patrolu oraz że SG na wyposażeniu nie ma broni hukowej.


Nie było znamion czynu zabronionego

Śledczy ustalali, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszkę poprzez niezasadne oddanie strzału i do narażenia w ten sposób innych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Użyta broń hukowa była prywatną własnością funkcjonariuszki i nie potrzebowała na nią pozwolenia. W śledztwie powoływani byli biegli, m.in. z zakresu użycia broni hukowej.

Po zebraniu dowodów śledztwo zostało umorzone. "Nie było znamion czynu zabronionego" - powiedziała prok. Laskowska. Śledczy ocenili bowiem, że w zachowaniu funkcjonariuszki nie było umyślnego przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu prywatnego, w żadnych przepisach dotyczących działania Straży Granicznej nie ma zakazu posiadania i używania na służbie takiego wyposażenia (opisanego przez śledczych jako broń alarmowa i sygnałowa), nie jest też na broń hukową potrzebne pozwolenie.


Jest zażalenie

Prok. Laskowska zwracała uwagę, że patrol SG omyłkowo wziął aktywistów za grupę migrantów, strzał miał charakter ostrzegawczy, a używając broni hukowej funkcjonariuszka nie chciała nikomu zrobić krzywdy. "Pomyłki nie można traktować w kategoriach umyślności. Tym samym nie można przyjąć, że funkcjonariusz przekroczył swoje uprawnienia" - dodała.

Pytana o obrażenia (problemy ze słuchem), które po incydencie zgłaszał pokrzywdzony mówiła, że nie ma wyników badań sprzed tego wydarzenia, żeby można było ten stan porównać. "Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy jest różnica" - dodała prok. Laskowska.

Postanowienie o umorzeniu tego postępowania jest nieprawomocne; mężczyzna, który ma status pokrzywdzonego, złożył zażalenie. Jeżeli zostanie ono uwzględnione przez samą prokuraturę, to śledztwo zostanie wznowione i będzie kontynuowane. Jeśli nie, zażalenie rozpozna sąd. 


źródło: PAP | red: at, sk

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Afgańczycy odesłani na Litwę, Białorusinowi grozi do 8 lat więzienia

22.07.2024, 16:02

21 Afgańczyków polska Straż Graniczna przekazała stronie litewskiej, a kierowca z Białorusi stanie przed sądem - to pierwsze skutki zatrzymania grupy nielegalnych migrantów w sobotę, koło Marianowa.


Nieoficjalnie: służby ustaliły tożsamość zabójcy polskiego żołnierza na granicy z Białorusią

20.07.2024, 14:32

Służby intensywnie pracują nad schwytaniem zabójcy polskiego żołnierza, który strzegł granicy z Białorusią. Zapewnia o tym wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.


Prokuratura ustala okoliczności użycia broni hukowej przez funkcjonariuszkę SG

10.11.2023, 16:39

Prokuratura będzie w śledztwie ustalać, czy w lesie koło Hajnówki doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszkę Straży Granicznej. Chodzi o strzał bez ostrzeżenia z broni hukowej, w bliskiej odległości od grupy aktywistów zajmujących się pomocą humanitarną przy granicy z Białorusią.





ZNAJDŹ NAS










abp Józef Guzdek i abp Jakub, fot. PRB
24.12.2024, 13:35, akt. 16:29

Świąteczne życzenia arcybiskupów










źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok