Radio Białystok | Wiadomości | Afgańczycy odesłani na Litwę, Białorusinowi grozi do 8 lat więzienia
21 Afgańczyków polska Straż Graniczna przekazała stronie litewskiej, a kierowca z Białorusi stanie przed sądem - to pierwsze skutki zatrzymania grupy nielegalnych migrantów w sobotę, koło Marianowa.
Nielegalni imigranci, których w sobotę zatrzymali łomżyńscy policjanci to obywatele Afganistanu. Interwencja mundurowych zaczęła się od informacji od jednego z kierowców, który zauważył człowieka jadącego w bagażniku samochodu. Policjanci chcieli skontrolować auto, ale jego kierowca zaczął uciekać. Udało się go zatrzymać dopiero po krótkim pościgu.
Jak się okazało, dwoma samochodami osobowymi jechało ponad 20 osób - mówi major Katarzyna Zdanowicz z podlaskiego oddziału Straży Granicznej.
W sobotę łomżyńscy policjanci w Marianowie koło Łomży zatrzymali do kontroli dwa samochody na łotewskich tablicach rejestracyjnych. Jak ustalili wezwani na miejsce funkcjonariusze Straży Granicznej, autami podróżowali cudzoziemcy bez dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu w naszym kraju. 21 cudzoziemców, którzy podróżowali jako pasażerowie dwoma pięcioosobowymi autami, to obywatele Afganistanu - mówi major Katarzyna Zdanowicz.
Jak wynika z ustaleń mundurowych, imigranci wjechali do Polski z Litwy.
Mężczyźni w wieku od 18 do 33 lat, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zostali dziś przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji. Zatrzymany kierowca, obywatel Białorusi, usłyszał zarzuty za pomocnictwo w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje major Zdanowicz.
We wtorek (23 07) sąd zdecyduje, czy Białorusin będzie tymczasowo aresztowany.
Służby szukają nielegalnych migrantów, którzy uciekli podczas próby zatrzymania.
Ponad 60 cudzoziemców próbowało w ostatnich trzech dobach nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę – poinformował w poniedziałek Podlaski Oddział Straży Granicznej. Doszło do kolejnych ataków na polskie patrole. SG zatrzymała też kolejnych przemytników.
Uważają, że państwo w sprawie nielegalnej migracji zawodzi, dlatego sami postanowili patrolować przygraniczne lasy. Na Facebooku na profilach Narodowa Hajnówka i Inicjatywa Ochrony Mieszkańców Pogranicza pojawiły się posty informujące o akcji narodowców.