Radio Białystok | Wiadomości | W Gibach uczczono 79. rocznicę obławy augustowskiej
autor: Karol Prymaka
Mszą świętą, uroczystym apelem oraz złożeniem kwiatów i wieńców przy Wzgórzu Krzyży rodziny ofiar, okoliczni mieszkańcy oraz przedstawiciele władz uczcili w niedzielę (21.07) w Gibach 79. rocznicę obławy augustowskiej.
Mimo iż świadków tych dramatycznych wydarzeń z lipca 45 roku jest coraz mniej, to wszyscy uczestnicy zgodnie twierdzą, że pamięć i dążenie do prawdy jest najważniejsze.
W przypadku Obławy Augustowskiej szczególnie ważne jest, żeby pamiętać, że nie wiemy, gdzie są pochowani pomordowani. Kiedy zabraknie wśród nas rodzin ofiar obławy, to zarówno my, jak i młodsze pokolenie, powinniśmy przypominać o tej największej zbrodni powojennej w Polsce - mówił pułkownik Piotr Augustynowicz z Polskiej Organizacji Wojskowej.
W uroczystościach brał udział prawnuk Michała Wołąsewicza, zamordowanego w obławie.
Uważam, że Giby są miejscem szczególnym, ponieważ przebiegała tutaj jego ostatnia droga. Przyjeżdżali tutaj moi dziadkowie, rodzice, a teraz moim obowiązkiem jest być dziś w tym miejscu - mówił Michał Dyjuk.
Były prezydent RP Bronisław Komorowski również uczestniczył w uroczystości, przypominając o trudnej historii.
Pamięć o obławie do odzyskania naszej niepodległości zawsze była tuszowana czy potocznie mówiąc wycierana gumką politycznego zaangażowania. Tu na Sejneńszczyźnie, ziemi augustowskiej czy suwalskiej pojawiła się grupa ludzi, którzy mieli odwagę, aby przypomnieć o tej zbrodni z 45 roku - mówił prezydent Komorowski.
Obława Augustowska pozostaje jedną z największych do dziś niewyjaśnionych tragedii w powojennej historii Polski.
W lipcu 1945 roku, na terenach Augustowszczyzny, Sejneńszczyzny i Suwalszczyzny, aresztowano i wywieziono w nieznane miejsce co najmniej 600 osób. Ich los i miejsce pochówku wciąż pozostają nieznane.