Radio Białystok | Wiadomości | Sołtys Czerlonki odpowiada na zarzuty po opublikowaniu w Internecie wpisu o migrantach
To nie był akt rasizmu, tylko zwrócenie uwagi na problem - tak o swoim wpisie na Facebooku mówi sołtys Czerlonki i radna Anna Borowska-Berend. W tej sprawie wypowiedziała się podczas sesji rady gminy Białowieża. Radna zamieściła w Internecie zdjęcia migrantów na wiejskim przystanku.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Na sesji Anna Borowska-Berend wygłosiła oświadczenie. Przyznała, że zdjęcie zamieściła świadomie, w reakcji na prośby mieszkańców. Jak mówiła, ludziom nie przeszkadzała sama obecność migrantów, lecz fakt, że przesiadywali tam przez wiele godzin i dni.
Jak przekonuje sołtys Czerlonki, umieszczając zdjęcie chciała pokazać, że służby nie są w stanie od razu reagować na problem przekraczania granicy. Zapewniła także, że mieszkańcy zgłaszaliby fakt wielogodzinnego przesiadywania obcych osób na przystanku, bez względu na pochodzenie czy wygląd.
Choć do tej pory nie odnotowano przypadków agresji ze strony migrantów wobec mieszkańców przygranicznych miejscowości, Anna Borowska-Berend przyznaje, że po ataku na polskiego żołnierza wśród ludzi wzrósł lęk przed migrantami.
Minionej doby zanotowano prawie 80 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - poinformowała we wtorek (25.06) Straż Graniczna. W stronę polskich służb migranci rzucali kamieniami i gałęziami.
Grupa kilkudziesięciu osób próbowała siłowo przedostać się do Polski z Białorusi na odcinku granicznej rzeki Przewłoka. W stronę polskich służb poleciały kamienie, ale ostatecznie migranci wycofali się w głąb Białorusi – poinformowała w czwartek po południu (20.06) Straż Graniczna.
- Żołnierz czy funkcjonariusz musi wiedzieć, że państwo za nim stoi i daje mu takie narzędzia, które są niezbędne do tego, żeby mógł skutecznie strzec naszej wschodniej granicy - mówi Jacek Dobrzyński.
Bardzo niespokojna była miniona doba na polsko-białoruskiej granicy. W poniedziałek (17.06) po 18:00 policjanci z Gdańska, w okolicach miejscowości Wygon w gminie Dubicze Cerkiewne, odparli próbę przekroczenia granicy przez grupę około kilkudziesięciu migrantów.