Radio Białystok | Wiadomości | Prokuratura chce kary 25 lat więzienia za zbrodnię w Surażu
Kary 25 lat więzienia zażądał we wtorek (12.03) prokurator w procesie mężczyzny oskarżonego o brutalne zabójstwo, dokonane w lipcu 2000 roku w Surażu. Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku trwają mowy końcowe stron.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Oskarżonemu, który jest bratankiem męża ofiary, zarzucono zabójstwo kobiety z motywem seksualnym, dokonane ze szczególnym okrucieństwem. Gdy doszło do popełnienia tej zbrodni był nieletni, miał 15 lat. Do zbrodni się nie przyznaje, w śledztwie i do tej pory przed sądem nie składał żadnych wyjaśnień.
Akt oskarżenia w tej sprawie kierowała do sądu małopolska delegatura Prokuratury Krajowej w Krakowie, gdzie funkcjonuje Dział ds. Niewykrytych Zabójstw - tzw. Archiwum X, zajmujący się tego typu sprawami z całego kraju. Z ustaleń śledztwa wynika, że sprawca był bardzo brutalny. Bił kobietę po twarzy, głowie, szyi i ramionach. Udusił ofiarę, a chcąc zatrzeć ślady, podpalił dom, w którym doszło do zabójstwa.
Początkowo postępowanie zostało umorzone z uwagi na niewykrycie sprawcy, jednak prokuratorzy z małopolskiego tzw. Archiwum X wrócili do sprawy w 2019 r. Zgromadzili materiał dowodowy, który dał podstawy do wydania postanowienia o przedstawieniu mężczyźnie zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Udało się też ustalić, że przebywa on w Stanach Zjednoczonych. Po skierowaniu do strony amerykańskiej wniosku o ekstradycję ówczesny podejrzany został zatrzymany w grudniu 2020 r. Do 2023 r. trwała procedura ekstradycyjna przed sądami w USA. W czerwcu ub. roku mężczyzna został wydany Polsce.
Nadużywając zaufania swoich uczennic, miał je wykorzystać seksualnie. Po wielomiesięcznym śledztwie jeden z nauczycieli V Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku usłyszał zarzuty.
Prokuratura Krajowa odwołała się od wyroku w głośnej sprawie suwalskiego sędziego oskarżonego o to, że po pijanemu spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Śledczy domagają się wymierzenia Waldemarowi M. kary więzienia w zawieszeniu.
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się we wtorek (20.02) proces mężczyzny skazanego nieprawomocnie na pół roku więzienia w zawieszeniu za groźby bezprawne pod adresem osób narodowości żydowskiej i nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym. Wyrok ma być ogłoszony w piątek (23.02).