Radio Białystok | Wiadomości | Naukowcy dyskutują w Biebrzańskim Parku Narodowym o jakości powietrza - trwa 83. Wszechnica Biebrzańska
Czy w Biebrzańskim Parku Narodowym musimy się martwić o czyste powietrze? Zastanawiają się nad tym uczestnicy Wszechnicy Biebrzańskiej. W siedzibie Parku, w Osowcu Twierdzy, miłośnicy przyrody spotkali się z naukowcami, którzy opowiadali o tym, że nawet w tak naturalnych terenach musimy dbać o to, czym oddychamy.
Nawet nad Biebrzą mogą być problemy z czystym powietrzem
Temat dlatego nieoczywisty, że w pewnych momentach, w określonej przestrzeni, również tutaj w Dolinie Biebrzy, a szczególnie zimą, okazuje się, że niektóre parametry jakości i czystości powietrza są przekraczane. Myślę, że może być problemem - mówi dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Artur Wiatr.
Dym z komina niebezpieczny jak dym papierosów
Jak mówi dr Tymoteusz Sławiński z Uniwersytetu Wrocławskiego - wszystko zależy od tego, czym palimy w piecach.
To zależy, jak blisko jesteśmy od komina. Jeżeli wrzucamy węgiel, drewno, nie daj Boże jakieś tam odpady, plastiki, to z tego komina zawsze coś szkodliwego dla nas się będzie unosić. Przede wszystkim pył zawieszony, to jest dokładnie taki sam efekt jak bierne palenie papierosów - tłumaczy dr Tymoteusz Sławiński.
Osuszenie bagien może zwiększyć tzw. efekt cieplarniany
Rzeczywiście województwo podlaskie, a szczególnie właśnie tutaj tereny Biebrzańskiego Parku Narodowego, uznajemy za taką enklawę w skali Polski, gdzie jest jeszcze naturalna przyroda, gdzie jest naturalny świat. Ale jeżeli zaczniemy osuszać torfowiska, bagniska biebrzańskie, to cały zmagazynowany tam dwutlenek węgla dostanie się do atmosfery. Tym samym zwiększymy pulę gazów cieplarnianych - mówi Olga Poleszczuk z WWF Polska.
W niedzielę (3.03) część terenowa Wszechnicy. Od 10:00, w punkcie widokowym przy ruinach schronu na Górze Strefowej zajęcia poprowadzi biolog Oliwier Myk.