Radio Białystok | Wiadomości | Areszt dla 64-latka znęcającego się nad partnerką
Na trzy miesiące trafił do aresztu mieszkaniec Suwałk, który znęcał się nad swoją partnerką. 64-latek nie uspokoił się nawet wtedy, gdy do mieszkania przyjechali policjanci. Mężczyzna był agresywny, wyzywał kobietę i groził jej śmiercią.
Funkcjonariusze dostali zgłoszenie o awanturze domowej.
Prosząca o pomoc kobieta powiedziała, że w domu jest partner, który uderzył ją, nadal jest agresywny i trzymając nóż w ręku, groził pozbawieniem życia. Na miejsce pilnie pojechali policjanci z suwalskiej patrolówki. Nawet w obecności funkcjonariuszy 64-latek wciąż wyzywał konkubinę, szarpał się i był agresywny - mówi komisarz Eliza Sawko z suwalskiej policji.
Policjanci obezwładnili 64-latka. Okazało się, że mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się nad partnerką.
Policjanci ustalili, że mężczyzna od ponad dwóch miesięcy znęca się psychicznie i fizycznie nad swoją partnerką. Mundurowi zatrzymali domowego oprawcę i osadzili w policyjnym areszcie. Sporządzono niebieską kartę. Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał zarzut znęcania się i trafił na trzy miesiące do aresztu - dodaje komisarz Eliza Sawko.
Teraz agresywnemu mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Policjanci apelują, aby niezwłocznie zgłaszać im każdy przypadek przemocy. Proszą też, aby reagować, gdy w najbliższym otoczeniu komuś dzieje się krzywda.
O przeciwdziałaniu przemocy domowej i uzależnieniom rozmawiali uczestnicy seminarium szkoleniowego w Oddziale Prewencji Policji w Białymstoku. M.in. policjanci dzielnicowi, kuratorzy sądowi i psychoterapeuci przedstawiali swoje perspektywy na walkę z problemem.
Na trzy miesiące trafił do aresztu młody białostoczanin, który od dwóch lat znęcał się nad rodziną. Nawet przy policjantach 22-latek był agresywny, wyzywał bliskich i szarpał się. Okazało się, że był pijany.
Miał rzucać różnymi przedmiotami, wyzywać i uderzyć w twarz starszą kobietę. Suwalscy policjanci zatrzymali 42-latka, który miał być agresywny wobec swojej matki. Dzielnicowy wydał mężczyźnie 14-dniowy zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.