Radio Białystok | Wiadomości | Mieszkańcy kilku wsi koło Bielska Podlaskiego nie zgadzają się na przeniesienie przystanku kolejowego
Mieszkańcy wsi Gredele i Dydule koło Bielska Podlaskiego nie zgadzają się na przeniesienie przystanku kolejowego. PKP PLK podęło decyzję o relokacji przystanku Gregorowce o mniej więcej dwa kilometry - w pobliże samej wsi.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Ta decyzja spotkała się z protestem okolicznych mieszkańców, dla których dotarcie do nowej lokalizacji stacji wydłuży się. Będzie to od 2 do 6 km. Czują się oni wykluczeni komunikacyjnie, ponieważ nie kursują tam autobusy.
W sobotę (13.05) mieszkańcy protestowali na drodze powiatowej z Malennik w stronę Gegorowiec, m.in. rozdawali ulotki kierowcom.
- Decyzja PKP i władz województwa podlaskiego wyszła naprzeciw prośbie mieszkańców wsi Gregorowce - mówi sołtys Gregorowiec Robert Kamola.
Budowa nowego peronu będzie sfinansowana z rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021-25. Ma kosztować 2 mln 150 tys. i zakończy się w tym roku.
PKP PLK S.A. podjęły decyzję o relokacji przystanku kolejowego Gregorowce o ok. 2 km w pobliże samej wsi Gregorowce.
Dzięki tej inwestycji pasażerowie mają lepszy dostęp do kolei. W Kleszczelach od poniedziałku (19.12) pociągi zatrzymują się na nowym przystanku kolejowym.
Stacja towarowa przeniesiona z centrum na południe Suwałk, duży przystanek przesiadkowy przy Utracie oraz torowisko wytyczone w większości po starym szlaku. To główne złożenia przebiegu trasy Rail Baltica przez miasto.
Został on zlikwidowany na początku 2020 roku. Od tamtej pory ludzie mają ograniczoną możliwość dojazdu do centrum miasta. Do najbliższego przystanku muszą iść prawie pół kilometra.