Radio Białystok | Wiadomości | Łomżyńscy policjanci uratowali mężczyznę chorego na cukrzycę
Policjanci uratowali mężczyznę, który wpadł w śpiączkę z powodu cukrzycy. Do zdarzenia doszło na ul. Dwornej w Łomży.
Jak mówi podkomisarz Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, dyżurny dostał informację o tym, że na chodniku leży pijany mężczyzna. Na miejsce pojechał patrol mundurowych.
- Mundurowi z patrolówki ustalili, że to nie alkohol jest przyczyną złego samopoczucia 35-latka. Jak się okazało, mężczyzna miał objawy hipoglikemii (niedocukrzenia). Po sprawdzeniu pulsu mężczyzny, funkcjonariusze przenieśli go do radiowozu i wezwali na miejsce karetkę pogotowia. 35-latek napił się słodkiego napoju. Po tym kontakt z mężczyzną z każdą minutą był coraz lepszy. 35-latek trafił w ręce medyków - mówi Justyna Janowska.
Policjanci przypominają, że trzeba reagować, kiedy widzimy osoby, które mogą potrzebować pomocy. Jak mówią - jeden telefon może uratować komuś życie, tak jak było w tym przypadku.
Taka postawa zasługuje na pochwałę. Dzięki szybkiej reakcji białostockich policjantów udało się uratować starszego mężczyznę.
Pierwszy raz od 15 lat łomżyńscy urzędnicy użyli znajdującego się w urzędzie miejskim defibrylatora i uratowali życie mężczyźnie, który dostał zawału.
Podlascy policjanci wciąż apelują o reagowanie wobec osób potrzebujących pomocy. Dzięki szybkiej reakcji dwóch białostockich dzielnicowych, udało się w jednym z opuszczonych domów w Horodnianach uratować bezdomnego przed wychłodzeniem.