Radio Białystok | Wiadomości | Dwa utonięcia w regionie
Dwóch mężczyzn straciło życie w wyniku utonięcia, jeden na Suwalszczyźnie, drugi w Wysokiem Mazowieckiem.
50-letni nurek utonął w jeziorze Hańcza na Suwalszczyźnie. Stracono z nim kontakt na głębokości 50 metrów podczas wynurzania. Na miejsce ruszyły dwie grupy wodno-nurkowe z Suwałk i Augustowa. Mężczyznę wyciągnięto z wody, jednak pomimo reanimacji - nie udało się go uratować.
Do kolejnego utonięcia doszło w Wysokiem Mazowieckiem. Służby ratunkowe dostały informację o tym, że w oczku wodnym w Parku Miejskim naprzeciwko jednostki straży - ktoś zauważył ciało. Przybyli na miejsce ratownicy, stwierdzili zgon około 50-60-letniego mężczyzny.
Od początku czerwca w całym kraju życie nad wodą straciło ponad 120 osób.
Choć na razie pogoda w naszym regionie nie sprzyja pływaniu, to jednak każdego dnia ratownicy WOPR apelują o ostrożność i rozwagę nad wodą. Tym bardziej, że statystyki nie napawają optymizmem. W Podlaskiem od początku czerwca utonęło 10 osób.
Podlaska policja wyjaśnia okoliczności dwóch śmiertelnych wypadków związanych z niedzielnym (26.06) wypoczynkiem nad wodą w regionie. Jedną z ofiar jest nurek, który zasłabł podczas wynurzania się z jeziora Hańcza. W Kanale Bystrym utonął mężczyzna, który pływał tam z kolegą.
To był niespokojny długi weekend dla strażaków i ratowników wodnych. Jak wynika ze wstępnych policyjnych danych - tylko od środy (15.06) do soboty (18.06) w polskich akwenach zginęło 12 osób.
167 utonięć w całym kraju i czternaście w Podlaskiem - to tragiczne żniwo, jakie zebrała woda w czasie wakacji.