Radio Białystok | Wiadomości | Aresztowano mężczyznę, który miał oszukać 80-latkę metodą "na policjanta"
Na 3 miesiące do aresztu trafił mężczyzna podejrzany o oszustwa metodą „na policjanta”. Do zdarzenia doszło na początku czerwca na białostockim osiedlu Antoniuk. Wówczas seniorka straciła 40 tys. zł.
Białostoccy policjanci ustalili, że 37-letni mieszkaniec Łodzi pełnił rolę tak zwanego "odbieraka". Wcześniej do 80-latki zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji.
Mężczyzna poinformował 80-latkę, że jest ona pod obserwacją i planowany jest na nią zamach. Aby potwierdzić, że jest on osobą, za którą się podaje, polecił kobiecie nie rozłączając się wybrać numer 997 lub 112. Następnie oszust kazał seniorce pójść do banku, aby tam wypłaciła zgromadzone oszczędności. Zapewnił 82-latkę, że będzie pod stałą ochroną policji. Seniorka wierząc w opowiedzianą historię, wypłaciła oszczędności i zgodnie z instrukcjami oszusta, zapakowała je do dwóch kopert po 20 tysięcy i wyrzuciła przez balkon. Chwilę później pieniądze zabrał mężczyzna - mówi asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z białostockiej policji.
Zajmujący się sprawą policjanci ustalili mężczyznę, który zabrał pieniądze spod balkonu 80-latki.
Pracujący nad sprawą mundurowi ustalili tożsamość podejrzanego, który pełnił rolę tak zwanego "odbieraka". Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Łodzi. Mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu w ubiegły wtorek. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu oszustwa. Decyzją sądu 37-latek trafił na 3 miesiące do aresztu - dodaje asp. Katarzyna Molska-Zarzecka.
Mężczyźnie grozi teraz do 8 lat więzienia.
Od 1,5 roku do 2,5 roku więzienia chce prokuratura dla trzech oskarżonych o oszustwa metodą "na policjanta". Dwie białostoczanki straciły w ten sposób 45 tys. zł. Obrońcy przekonują, że ich klienci nie byli świadomi, iż biorą udział w przestępstwie i chcą uniewinnienia.
Blisko 150 tys. zł straciła 61-letnia mieszkanka Łomży, która uwierzyła w internetowy związek i przez ponad rok przekazywała pieniądze osobie, która podawała się za Włocha. Aby mu pomóc finansowo, przelewała nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych, zanim zdała sobie sprawę, że to oszustwo.
Kolejny raz podlascy policjanci ostrzegają przed ryzykownymi inwestycjami przez internet.