Radio Białystok | Wiadomości | Śmiertelny wypadek na trasie Hajnówka - Bielsk Podlaski
Jedna osoba zginęła, a jedna trafiła do szpitala po wypadku, do którego doszło w piątek wieczorem (1.04) na drodze wojewódzkiej między Hajnówką a Bielskim Podlaskim.
Do wypadku dwóch aut osobowych doszło na drodze wojewódzkiej nr 689 kilka kilometrów za Hajnówką w kierunku Bielska Podlaskiego - poinformowała Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi. Niestety, w wyniku tego zdarzenia jedna osoba zginęła, a jedna trafiła do szpitala - podała Elżbieta Zaborowska.
Policja apeluje o ostrożność podczas jazdy ze względu na trudne warunki drogowe. W regionie od piątku pada śnieg.
Jak informowali synoptycy, opady śniegu przemieszczają się od południa województwa i swoim zasięgiem obejmują coraz większy obszar. Miejscami prognozowany jest przyrost pokrywy śnieżnej od 5 do 12 cm. Synoptycy ostrzegają też przed oblodzeniem w nocy po mokrych opadach śniegu i śniegu z deszczem.
Mimo, że jest wiosna - mamy zimową aurę. W całym regionie są bardzo trudne warunki jazdy na drogach, śliskie są chodniki. Śnieg pada od piątkowego (1.04) popołudnia. W niektórych miejscach spadło kilkanaście centymetrów śniegu.
Z powodu wykrycia niewybuchu była ewakuacja części ulicy Lwowskiej w Białymstoku. Mieszkańcy musieli opuścić 40 domów - to około stu osób.
Na rok więzienia w zawieszeniu skazał Sąd Rejonowy w Grajewie kierowcę cysterny na mleko, uznając go winnym katastrofy na przejeździe kolejowo-drogowym. Ponad rok temu cysterna wjechała wprost pod nadjeżdżający pociąg PKP Intercity; sąd uznał, iż kierowca zignorował sygnalizację i znak "stop".
Mróz, silny wiatr i śnieg - tak będzie w najbliższych dniach. Synoptycy ostrzegają przed powrotem zimy. Na drogach i chodnikach będzie ślisko. Śnieg spadł już na południu naszego regionu.
Wielu tragedii można było uniknąć, gdyby wszyscy przestrzegali obowiązujących zasad. O tym mówią kolejarze - organizatorzy akcji "Zatrzymaj się przed torem – nie ryzykuj!".
Oskarżony szczegółowo zaplanował zbrodnię, by zdobyć spadek stryja - tak działanie młodego mężczyzny ocenia prokurator i domaga się dożywocia.
Na 3,5 roku więzienia skazał we wtorek (29.03) Sąd Rejonowy w Białymstoku 24-letniego Syryjczyka, oskarżonego o doprowadzenie do wypadku, w którym zginęła jedna osoba i pomocnictwo przy nielegalnym przekroczeniu granicy.