Radio Białystok | Wiadomości | Więźniowie będą sprzątali żydowski cmentarz w Jedwabnem - podpisano porozumienie w tej sprawie
Więźniowie z Zakładu Karnego w Czerwonym Borze będą sprzątali żydowski cmentarz w Jedwabnem. To efekt porozumienia podpisanego przez dyrekcję zakładu i wojewodę podlaskiego.
Jak mówi dyrektor więzienia Zbigniew Jankowski, osadzeni będą dbali o miejsce pamięci i odwiedzali je kilka razy w roku.
Założeniem tego porozumienia jest to, aby skazani odbywający karę, w ramach programów readaptacyjnych zajmowali się miejscem pochówku Żydów w Jedwabnem. Głównym celem jest utrzymanie porządku, ale również jednym z elementów programu readaptacyjnego jest nauka historii i tolerancji. Będzie to polegało na tym że grupa osadzonych pojedzie tam i posprząta teren. Wstępnie umówiliśmy się na cztery wizyty naszych osadzonych. Natomiast w ramach tych programów takich wizyt będzie więcej
- mówi Zbigniew Jankowski.
Jak dodaje, nie każdy więzień będzie mógł brać udział w tej akcji.
- To jest wyselekcjonowana grupa osadzonych, którzy mogą opuszczać teren jednostki. Są to skazani z podgrupą kwalifikacyjną P2 i P3, czyli Zakład Karny typu półotwartego i otwartego, i którzy mają otwarty system przepustowy - mówi Zbigniew Jankowski.
Więźniowie będą porządkowali miejsca pamięci w Jedwabnem między innymi przed rocznicą Powstania w Getcie Warszawskim, Getcie Białostockim, Pogromu w Jedwabnem i przed Dniem Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem.
Władysława i Franciszek Mościccy, a także Anna i Józef Bronakowscy spoczęli na cmentarzu parafialnym w Jedwabnem. Zginęli w sierpniu 1943 roku, zabici koło Jedwabnego przez Niemców za pomaganie Polskiemu Państwu Podziemnemu.
Skazani z Zakładu Karnego w Czerwonym Borze będą pracowali w lasach Nadleśnictwa Łomża. To efekt podpisanego w poniedziałek (10.01) porozumienia.
Więźniowie z Zakładu Karnego w Czerwonym Borze wracają do pracy. Przed pandemią część z nich mogła pracować w firmach za murami więzienia, lecz ze względu na wprowadzone ograniczenia stracili taką możliwość.