Radio Białystok | Wiadomości | 25 lat więzienia za brutalne zabójstwo k. Sejn
Na 25 lat pozbawienia wolności Sąd Okręgowy w Suwałkach skazał w środę (22.12) 48-letniego Witolda Z. oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, do którego doszło w 2000 roku k. Sejn. Wyrok nie jest prawomocny.
Proces Witolda Z. toczył się przed Sądem Okręgowym w Suwałkach. Wcześniej mężczyzna przez ok. 20 lat był za granicą, gdzie odbywał karę więzienia w innej sprawie. Dopiero w czerwcu tego roku trafił do Polski. Prokuratura postawiła mu wówczas zarzuty pozbawienia wolności Stanisława B., pobicia go i zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Oskarżony przed suwalskim sądem nie przyznał się do zabójstwa.
W środę sąd uznał oskarżonego winnym zarzucanych mu czynów. Sąd wyłączył jawność uzasadnienia wyroku, podobnie jak i całego procesu. Prokuratura żądała dla oskarżonego dożywocia.
Do zabójstwa doszło latem 2000 roku nad jeziorem Zelwa k. Sejn. Grupa mężczyzn piła tam przy ognisku alkohol. Kiedy byli już dość pijani zaatakowali jednego z kompanów. Przywiązali go do drzewa i zaczęli bić. W końcu zabili go dwoma ciosami noża w serce. Sprawcy siekierą odcięli ofierze głowę i ukryli ciało w dwóch różnych miejscach, by utrudnić rozpoznanie zwłok.
Sąd Najwyższy oddalił we wtorek kasację obrońcy od wyroku dożywocia dla Marcina I. skazanego za zabójstwo starszego mieszkańca wsi Trześcianka. Kara stała się ostateczna. Wcześniej sądy dwóch instancji nie znalazły w tej sprawie żadnych okoliczności łagodzących.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał we wtorek karę 12 lat więzienia dla głównego oskarżonego w procesie o zabójstwo w Grajewie. Trzej mężczyźni wdarli się na posesję, a potem do domu ofiary, a jeden z nich brutalnie pobił go kijem baseballowym.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w czwartek (30.09) karę 15 lat więzienia dla mężczyzny oskarżonego o usiłowanie zabójstwa w centrum miasta. W ocenie śledczych, do zbrodni nie doszło tylko dlatego, że pistolet z tłumikiem nie wypalił. Wyrok jest prawomocny.