Radio Białystok | Wiadomości | Stanisław Żaryn dla Radia Białystok: "Cyniczna gra sterowana przez Białorusinów"
To cyniczna gra sterowana przez Białorusinów, którzy wykorzystują do tego cudzoziemców. Tak o tym, co dzieje się teraz w obozowisku imigrantów w okolicach Kuźnicy mówi rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Według jego informacji cudzoziemcy w miejscu, z którego wczoraj atakowali polskie służby - dziś proszą Polaków o wpuszczenie ich do naszego kraju:
Cudzoziemcy przyszli pod zabezpieczenia nasze graniczne i krzyczeli głośno, że proszą o pomoc. Co ciekawe i pokazuje to pewną cyniczną grę - dokładnie w tym samym miejscu dochodziło do rzucania kamieniami w polskich żołnierzy i funkcjonariuszy - mówi Polskiemu Radiu Białystok Stanisław Żaryn.
Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych mówi, że białoruskie media podprowadzają kobiety i dzieci pod ogrodzenia graniczne i robią im zdjęcia.
To są te postaci, które są eksponowane, chociaż stanowią znaczącą mniejszość w całej grupie cudzoziemców. Widzimy, że tego typu obrazki eksponowane, są przygotowywane, później trafiają do mediów, również mediów zagranicznych po to, żeby wywierać dodatkową presję na Polsce - wyjaśnia Stanisław Żaryn.
Wcześniej straż graniczna informowała, że służby białoruskie zabrały część osób z obozowiska. Z filmów publikowanych w internecie widać, że niektórzy z cudzoziemców są zgromadzeni w centrum logistycznym w Bruzgach na Białorusi. Tam dostali ubrania, śpiwory karimaty i maseczki chirurgiczne używane w pandemii.
AKTUALNA SYTUACJA NA GRANICY NA NASZYM KANALE YOUTUBE
Obserwujemy, że cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi spakowali się i opuszczają obozowisko - poinformowała na Twitterze Straż Graniczna.
We wtorek (16.11) odnotowano 161 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - poinformowała straż graniczna.
Wielu mieszkańców przygranicznych miejscowości obawia się eskalacji konfliktu na granicy.
Do 12 wzrosła liczba rannych funkcjonariuszy w wyniku wtorkowych (16.11) starć na przejściu granicznym w pobliżu Kuźnicy.
Prokuratura Rejonowa w Sokółce podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa ws. podejrzenia czynnej napaści na funkcjonariuszy policji, SG i żołnierzy - poinformował we wtorek (16.11) komendant główny Policji Jarosław Szymczyk. Jak dodał "w tej chwili trwają na miejscu oględziny".
Białoruskie władze oskarżają polskie służby o próbę bezpośredniej agresji po ataku migrantów na granicy.
Po zakończonych atakach na funkcjonariuszy SG, policji i wojsko w okolicach przejścia w Kuźnicy migranci wracają do swojego obozowiska znajdującego się po białoruskiej stronie – podała na Twitterze Straż Graniczna.
Agresywni migranci przez ponad 2 godziny rzucali kamieniami w stronę polskich żołnierzy i funkcjonariuszy na przejściu w Kuźnicy. Polskie służby odparły atak.