Atak migrantów na polskie służby na przejściu w Kuźnicy [wideo]

Migranci przy granicy w Kuźnicy spacyfikowani

Agresywni migranci atakujący we wtorek polskie służby na przejściu granicznym w Kuźnicy zostali spacyfikowani - powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka.

Dodał, że atakujący byli wyposażeni przez służby białoruskie w granaty hukowe i z gazem, rzucali w kierunku polskiej policji kamieniami; a cała akcja była sterowana przez służby białoruskie z użyciem drona. "Służby białoruskie nie reagują na działania migrantów" - dodał Ciarka.

Jak relacjonował wcześniej rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa, w stronę polskich policjantów rzucane były m.in. kamienie. Policja używała armatek wodnych m.in wobec agresywnych osób na platformie przejścia po stronie białoruskiej.

Podlaska policja opublikowała też wcześniej zdjęcia pokazujące z góry sytuację wokół przejścia granicznego. Widać było na nich m.in. kilka armatek wodnych stojących zarówno przed platformą na przejściu Kuźnica-Bruzgi, jak i jeżdżących po pasie drogi granicznej obok przejścia. Imigranci wycofali się za wiaty na pasach odpraw paszportowo-celnych, część zgromadzona jest pod tymi wiatami. Co najmniej kilkadziesiąt osób jest też obok platformy.

Jeden z policjantów poważnie ranny

- W wyniku ataku osób inspirowanych przez stronę białoruską jeden z policjantów został dość poważnie ranny. Udzielana jest mu pomoc - informuje policja na Twitterze. Jak podaje w komunikacie, prawdopodobnie doszło do pęknięcia kości czaszki po uderzeniu przedmiotem.

Atak na polskich funkcjonariuszy

- Dzisiejszy atak przebiega pod ścisłą kontrolą funkcjonariuszy białoruskich służb - informował MON. Na nagraniach widać, jak osoby w cywilnych ubraniach znajdujące się za zasiekami po białoruskiej stronie rzucają kamieniami w stronę polskich służb, a w tle przypatrują się temu umundurowane osoby. 

Agresywni migranci krzyczeli: "Poland, Poland", "I have children", "I want go to Poland!". 

| red: mak, mag, zmj, bs