Radio Białystok | Wiadomości | Baszko: Zastanawiamy się nad sensem istnienia Polsko-Białoruskiej Grupy Parlamentarnej
Porwanie samolotu i aresztowanie Protasiewicza odbija się szerokim echem w polskiej polityce.
Polsko-Białoruska Grupa Parlamentarna liczy 40 posłów
W obliczu ostatnich wydarzeń na Białorusi, zastanawiamy się nad sensem dalszego istnienia w Sejmie Polsko-Białoruskiej Grupy Parlamentarnej - mówi jej przewodniczący, poseł Mieczysław Baszko.
To niedopuszczalne zdarzenie, jakie podjęły władze białoruskie. Wielki z naszej strony jest sprzeciw. Zastanawiamy się, czy nadal grupa powinna być w Sejmie. Czy takimi w ogóle sprawami się dalej zajmować. To muszą być też nasze drastyczne działania. Wiem, że ludzie, którzy są w biznesie, chcą tej współpracy, ale Łukaszenka zrobił wielki błąd
- dodaje Mieczysław Baszko.
Na początku czerwca mają zapaść decyzje w sprawie dalszej współpracy.
Poprosiłem MSZ o spotkanie z prezydium grupy polsko-białoruskiej i na początku czerwca prezydium spotka się z wiceministrem od spraw stosunków wschodnich i też będziemy przedstawiać, że należy jednak podjąć pewne decyzje na szczeblu parlamentarnym
- dodaje poseł.
Polsko-Białoruska Grupa Parlamentarna liczy 40 posłów (w tym pięciu z Podlasia) i 3 senatorów. Jej zadaniem jest utrzymywanie relacji z władzami Białorusi.
Unijna przestrzeń powietrzna zamknięta dla białoruskich linii lotniczych
Przywódcy UE na szczycie w Brukseli zdecydowali o nałożeniu kolejnych sankcji na przedstawicieli reżimu białoruskiego, jak również sankcji gospodarczych na ten wschodnioeuropejski kraj. Unijna przestrzeń powietrzna ma zostać zamknięta dla białoruskich linii lotniczych.
Sprawa zmuszenia do lądowania w Mińsku w niedzielę z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie samolotu Ryanair relacji Ateny-Wilno była pierwszym punktem rozpoczętego w poniedziałek (24.05) wieczorem szczytu UE w Brukseli.
Po dyskusji na ten temat przywódcy przyjęli konkluzje, w których potępili zmuszenie przez Białoruś do lądowania samolotu oraz zatrzymanie przez białoruskie władze dziennikarza Ramana Pratasiewicza oraz Sofii Sapiegi, jak również wezwali do ich uwolnienia.
Zgodnie z decyzją szczytu, kolejni przedstawiciele reżimu białoruskiego mają zostać objęci sankcjami i ma się to stać tak szybko, jak to możliwe. Przywódcy podjęli też decyzje o nałożeniu nowych, sektorowych sankcji gospodarczych na ten wschodnioeuropejski kraj.
Zdecydowali również o wprowadzeniu zakazu przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwieniu im dostępu do portów lotniczych UE oraz zaapelowali do przewoźników lotniczych mających siedzibę w UE o unikanie przelotów nad Białorusią.
Unijni liderzy wezwali Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) do pilnego zbadania sprawy zmuszenia do lądowania samolotu w Mińsku.